19&
CHEMIZM ODDYCHANIA
pozostanie ta sama, ale niech sic składa ze 100 oddechów po 200 cm3: wtedy skład powietrza wydechowego będzie taki sam, jak przy oddychaniu głębokiem, ale powietrze płucne zaw ierać będzie tylko 11*7% tlenu, natomiast S 45% C02.
Widzimy z tych przykładów", jak wielki wpływ ma głębokość oddychania na ciśnienie tlenu i dwutlenku węgla w pęcherzykach płucnych: zmniejszenie normalnej głębokości obniża ciśnienie tlenu a powiększa ciśnienie C02, natomiast zwiększenie głębokości oddechu bardziej obniża ciśnienie COs, aniżeli powiększa ciśnienie tlenu. W przypadku skrajnym, gdy głębokość oddychania starne się równa lub mniejsza od przestrzeni szkodliwej, oddychanie mechaniczne choćby bardzo częste, przestaje mieć wpływ na skład powietrza płucnego.
Podobnie prostym rachunkiem możemy wykazać wpływ, jaki wielkość przemiany materyi oddechowej wywiera na skład gazów" w pęcherykach płucnych, przy danym rozmiarze wentylacyi. Tak n. p. znajdziemy w wypadku, wr którym oddychanie wynosiło na minutę 10 oddechów po 2000* jeżeli zużycie tlenu będzie miało wartość 1001) cm3, zawartość tienu w pęcherzykach równa się 14'6%, zawartość dwutlenku węgla 4’6°/0, zamiast 18% i 2'8% przy zużyciu 350 cm8 tlenu na minutę.
Przy zwykłem oddychaniu skład powietrza płucnego nieznacznie tylko się zmńjenia w różnych fazach oddechu. Przy oddychaniu'głębokiem zmiany są większe.
Wykonywaj ąc doświadczenia oddechowe na zwierzętach, gdzie wartości przestrzeni szkodliwej, skutkiem różnej wielkości poszczególnych egzemplarzy nie znamy, nie obliczamy powietrza pęcherzyków płucnych, lecz powietrze w miejscu rozdwojenia tchawicy; przestrzeń szkodliwa aż do tego miejsca wymierzamy w każdem doświadczeniu. Skład tego t. zw. powietrza rozdwojenia (air of bifurcation) nie jest ten sam, co w płucach, lecz bardzo do niego zbliżony.
Do bezpośredniego mierzenia składu powietrza w" płucach służy kateter płucny, cienka, giętka rurka, wsunięta w głąb tchawicy a połączona na zewnątrz z małym gazometrem. Pod koniec wydechu zamykamy na chwilę przypływ' i odpływ’ powietrza, otwieramy gazometr i wsysamy wreń próbkę powietrza płucnego.
Kateter płucny Pfliigera składa się z dwu tkwiących w sobie rurek; zewnętrzna, zakończona balonikiem gumowym, pozwą1 a przez wydęcie tegoż zamknąć* oskrzele, do którego katater wsunęliśmy; wewnętrzna rurka komunikuje z pipetą, do której wrsysamy powietrze ze zamkniętego zrazu płuc.
Powietrze dobyte kateterem pierwszym z płuc otwartych, odpowiada powietrzu pęcherzyków" oddychających; powietrze dobyte z płuca zamkniętego, jest oczywiście odmienne i nie dopuszcza wniosków, opartych na badaniach pierwszej kategoryi. Po pewnym czasie następuje w zamkniętym zrazie wyrównanie ciśnień gazów z krwią żylną; w ten sposób kateter Pfliigera umożliwia nam wykonanie doskonałego doświadczenia tonometrycznego ,.intra corpusu : ciśnienia we krwi żylnej musza po pewnym czasie być rówme ciśnieniom w zrazie zamkniętym.
W podobny sposób używa się w ostatnich latach metody oznaczania składu powietrza w płucach, polegającej na wydechaniu pow ietrza do próżnego w'oru i kilkakrotnem, szybkiem a głębokiem ponownem wdychaniu. Wyklucza się w ten sposób wpływ przestrzeni szkodliwej; jeżeli cały zabieg odbył się
13*