684
wierać może, a magnetyzmy dwóch punktów mają się tak do siebie, jak siły, z jakiemi one w równych odległościach na ten sam trzeci punkt magnetyczny działają. Najprościej jest, przyjąć za jednostkę ów magnetyzm, który będąc ześrodkowany w jednym punkcie, pobudza do ruchu ' my, równym magnetyzmem opatrzony, punkt w odległości 1 z siłą 1. Tym sposobem magnetyzm każdego punktu w ciele daje się wyrazić Lczbą-W równych odległościach siły, któremi różne pary magnetycznych punktów działają na siebie nawzajem, mają się wprost, jak iloczyny magnetyzmów każdej takiej pary punktów, osobno wziętej. W powyższym paragrafie wspomniano, że są dwa wręcz sobie przeciwne rodzaje magnetyzmu, których rozmaitość przeciwieństwem ruchów objawia się. Dano im nazwy północnego i południowego magnetyzmu, a że się one względem siebie zupełnie tak zachowują, jak przeciwne ilości, więc odróżniamy je znaczkami -j- i — podobnie, jak w algebrze ilości przeciwnego znaczenia. Ponieważ zaś dwa, równemi znaczkami opatrzone, czynniki dają zawsze iloczyn dodatni, dwa czyanikiz nierównemi znaczkami iloczyn ujemny, a przytem równoimienne magnetyzmy nawzajem się odpychają, różnoimienne przyciągają, więc magnetyczne siły odpychające, jako ilości dodatnie, a siły przyciągające jako ilości ujemne wchodzą w rachunek. Ponieważ w miękkiem żelazie bardzo jest łatwo obudzić magnetyczną polarność cząstek, a ta zaraz znika, skóro działanie silnego magnesu ustanie, więc stan magnetyczny tego ciała jest niejako przymusowym, a stan niemagnetyczny naturalnem uszykowaniem njiagnetycznych jego mo-lekułów, do którego one powrócić usiłują. Stal zahartowana przedstawia sięprzeciwniejako ciało, którego cząstki mniej łatwo, niż cząstki czystego żelaza, magnetyczną polarność przyjmują, ale ją też za to same z siebie nie utrącają. Dla tego różnym ciałom różne siły wstrzymujące (vis coercitiva) przypisujemy, rozumiejąc pod tym wyrazem opór, stawiany przez ich molekuły przyj' mowaniu i utrącaniu tego położenia, w którem magnetyczna polarność na jaw występuje. Opór ten bardzo jest nieznaczny w miękkiem żelazie, skoro ten metal, jak wiadomo, staje się w jednej chwili magnesem przez samo zetknięcie ze sztabą ma' gnesową. W stali zaś hartowanej jest on bardzo znaczny i to tem większy, im hartowanie silniejsze, bo samo zetknięcie z magne-