KSE9262 II L
34

sili alty jakie poselstwo do króla od nich sprawowali, tylko żeby wetowali przy nich o tein małżeństwie, kló-rem mienili się być bardzo obrażonemi. Nalegali zatem znowu ua senatorów, ażeby obrady w tym przedmiocie odbyły się spoinie w połączonych izbach, i w przytomności króla. Ale senatorowie bez zezwolenia królewskiego zgodzić się na to ich żądanie niechcieli. Proszony o nie król skłon.l się zrazu do ich proźhy, ak przyszedłszy na posiedzenie senatu dma 11 listopada, i namyśliwszy się dojrzalej upominał Panów Rad, ażeby się raczęj dobrze z sobą naradzili czego żądać mają, wprzód nim wezwą pysłów: »ażeby się za ich niesfornością tein większy po-chop ku niezgodzie me dał.” — Przystali na to senatorowie, zaczćm król z izby ustąpił, oni zaś długo namowy czyniąc, pod wieczór znów u przed królem stanęli, gdzie każdy oddzklnie głos zabierając powtórną zanosił prośbę o zerwanie małżeństwa, a zbijał razem dowody na których się pienvo(na odpowiedz królewska gruntowała. U-ważał jednak August, że to odpieranie zasad jego dosyć słabe i zimne było; odłożył więc odpowiedź do namysłu nazajutrz chociaż w cale nie zamierzał innej dać jak była pierwsza,jani prędzej jak w poniedziałek.—Tymczasem, jakeśmy już powiedzieli, zalecał August najmocniej Radziwiłłowi, ażeby o tych rozterkach sejmowych, sprawy jego małżeństwa tyczących się, nic królowej nie powiadać, zęby ją me przyprav ić o frasunek, albo o choro hę. Czy Radziwiłł ścisk wypełnił ten rozkaz, czy nie?, ilość że Barbara zapewne coś posłyszawszy o wrzawie sejmowej z jej powodu, zmartwiła się i zasłabła; z czego król mocno zasmucony co chwila wysyłał komorników z Piotrkowa do Nowego Miasta dla dowiedzenia się o stanie jej zdrowa, ciągle przyteni zapewniając Radziwiłła, że wierności którą przysiągł małżonce święcie doclio-