KSE9262 II L99
277
cięzlwa, do liajpierwszych wojowników wieku siedmnasle-go niewątjdiwie należy. Po rozdzieleniu się z Żółkiewskim, hetman polny Koniecpolski, wfe dwanaście osób, między ktoremi był ow waleczny DenhofF, udali się w hok pieszo, szukając jakiegokolwiek ratunku, i z pośród rozgromionego taliom wychodząc, ui; zel, się otoczonemi chmarą Tatarów. Gęstemi strzały natychmiast zewsząd rażeni- nim dosięgli lasu stracili z pomiędzy sielne siedmiu zabitych, a w tej liczbie Denhofla; pozostali wszyscy mniej lub więcej ranni, a najbardziej Koniecpolski w bok i głowę postrzelony, schroniwszy się do lasu, ze wszystkiego od Wołochów odarci byli. Hetman zaś polny przez nich w' niewolą uprowadzony i oddany Iskiemler* paszy. Inni położywszy się między trupami na pobojowisku, uszli potem za Dniestr szczęśliwie przed jassyrem Tatarskim. Wr rozbitym taborze wzięci naprzód: Jan Żółkiewski starosta Ruhieszowski. syn hetmański, i Łukasz synowiec jego ,' i którzy od bitwy pod Cecorą z ran niewyleczeni, jechali w kolebce i Kałgaj sułtanowi oddani; Samuel książę Korecki, ranny i pojmany, do Carogrodu zawiezionym Walutom i Struś, także ranni, dostali się do niewoli. razem z Potoclim wojewodzicem Bracław■ skini, Fa-rensbachem, Malińskim, Strzyżów skim, i kilkunastu inne-mi rotmistrzami i pułkownikami. Marcin Kazauowski. jeden z najdzielniejszych ludzi, który w tym nieszczęsnym odwrocie nieocenione zasługi położył, chociaż równie z innemi pojmany , ale tak zręcznie umiał się udać za prostego żołnierza, że za mały okup wolność potrafił odzyskać. Jeden tylko Szemherk dowódzca artyleryi, prostą drogą dążąc do Dniestru^ z przedniejszych rotmistrzów ocalony został. 1 ci tylko z wojska co jej się pilnowali, nieuchylając się nigdzie na bok, żywo dostali się do Mohilowa; innych mniej cierpliwych lub przezornych.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
KSE9262 II L04 186 przybycia do Krakowa książęca Pruskiego, którym był Albert z margrabiów BrandebuKSE9262 II L82 164 zasie do panów przyszli i ,.ę odnieśli imęclią, że oh o (o posłowie niej)ĄO*iliKSE9262 II L99 181II. Koronacija- Opisując w rozdziale VIII, Pamiętników o Królowci Barbarze, koronKSE9262 II L61 239 wielka do obmówiska malerya, i plswnioby mię (o nie chybiło. Jużeż teraz do tegoKSE9262 II L95 273 pora, do rozerwania uchodzących, i ręczył za skutek pomyślny, iflebj mu posiłkówKSE9262 II L23 301 lora dnia było, a iią daley, lym bardziej* wojsko zwą-Iłaue. Przyczyniło się doKSE9262 II L39 mi y kozactwem do takiego nierządu przyęzyny nie dali. Owa gdy P. Bog chce skarać, tKSE9262 II L88 MCII. DOPISEK do str. 189. ^prostowania rodowodu Melsztyńskich, błędnie w artykule JKSE9262 II L66 I)o takiej krainy jeden z najznakomitszych wojowników swojego wieku, stary hetman ŻóKSE9262 II L43 225 ehetniejszych rycerzy Polskich czternastego wieku, Spyt-ka z Melsztyna w-ojewodyKSE9262 II L57 235 Tureckich, i żamiarach dowódzcy fckiender paszy. Wszakże;- skoro (ylko sprawy WoKSE6153 II L29 277 1648 chów kreujecie. Do których wolnych głosów waszych pobudzają wprzód WMMci beKSE9262 II L07 01 zdobywcy Europy. Wszedłszy do gabinetu, zasiał Napoleona spoczywającego na kanapiKSE9262 II L24 pisanych od czasu przybycia królewskiego do Krakowa, aż do wyjazdu na sejm PiolrkawKSE9262 II L25 107 mał, że ten sejm prędko odprawiw$.zy, sam będzie mógł do niej na Litwę pojechać.KSE9262 II L28 110 Jużeśniy dawniej w pamiętnikach naszych podali opis spotkania się z mężem i wjazKSE9262 II L29 111 kówie, a już słał komornika do Radziwiłła upominając go jedynie o ło, żeby ostroKSE9262 II L34 sili alty jakie poselstwo do króla od nich sprawowali, tylko żeby wetowali przy nichKSE9262 II L36 118 pismo swoję do przecz) lania izbom. Poczty# gdy się oddali! , posłowie spytali swięcej podobnych podstron