KSE9262 II L
29

111

kówie, a już słał komornika do Radziwiłła upominając go jedynie o ło, żeby ostrożnie picie królowej podawano. Bał się trucizny, środka do pozliycia się osób zawadzających, niestety! nader często w XVI wieku w Europie, używanego. Strzeżcie pisał 18 Listopada, ażeby lam na pokojach kobiety nie-daw ały pić. królow ej Jmei, zwłaszcza z kubków, bo przez nieuwagę mogłyby cóś Takiego zachwycie, coby się stało przyczyną jakiego przypadku. Niech lepiej męszczyzni w tem usługują, bo przez mch ledwo przez czwarte ręce piwie do rąk królowej przychodzi. Lecz jeśliby już kobiety miały je podawać, to w szklankach niech przynoszą, ze szklanic bowiem łacniej by się wszystko obaczyć mogło; i niech jedna już białogłowa tem się trudni, wybrana choćby z niższych, której cnota i wiara była dobrze doświadczona. Ale w nocy z tem piciem królowej Jmci, jeszcze większą ostrożność zachowajcie, ho niełacno dostrzedz, jak kto wrzuci cokolwiek w kubek lub konew’ z jeciem na stole stojącą. Zdaje się nam więc, aby to naczynie, w któremby picie dla jej Królewskiej Miłości było przygotowane na noc, w jakiem zamknięciu było kowane. Niechby ta białogłowa, klorejby się wierzyć godziło z pod klucza swego jji.ć krolow-ej w nocy podawała: bo tak z większem zdrowia jej królewskiej Mci bezpieczeństwem będzie mogło być.— Ostrożność tę tak dalece Zygmunt August posuwał, że kiedy mu brat Barbary doniósł, iż obywatelki w^; okolicach-cCSowego Miasta mieszkające przybywały do królowej dla złożenia jej czci: kroi odpowiadał zalecając żeby i tym nawet gościom nie zupełnie ufał. Wdzięcznie to przyjmujemy pisał w liście ostatniego października, że i ziemianki niektóre Nowemu Miastu przyległe do J. Królewskiej Mci przyjeżdżają? i zaleceniem służb swych nawiedzają^- a jednak pommąc na dzisiejsze-

*