770
CZAS PRACY
wadzeniu po wojnie światowej 8 godzinnego dnia pracy. Stwierdza to, między in-nemi, ankieta o produkcji przeprowadzona przez Międzynarodowe Biuro Pracy w roku 1924. (Część II.). Ankieta ta, największa dotychczas w kwestji wydajności pracy, nie ogranicza się do zbadania wysiłku robotnika i c. p., lecz omawia w całej rozciągłości wszystkie czynniki, które mogą mieć wpływ dodatni lub ujemny na wydajność pracy. W Polsce niema dotychczas wyczerpujących danych o wydajności pracy w przemyśle. Z wydawnictw poszczególnych wynika, że w górnictwie węglowem, w salinach, w hutnictwie Żelaznem wydajność pracy wzrosła w porównaniu z okresem przed wojną światową. To samo dotyczy przemysłu włókienniczego i graficznego.
1. Podstawy rozwoju. C. p. jako zagadnienie społeczno-gospodarcze pojawia się w całej pełni dopiero w ustroju kapitalistycznym i to w dość posuniętem już sta-djum jego rozwoju. Dane o długości dnia pracy w ustroju cechowym są bardzo różne. Naogół jednak c. p. był raczej krótszy, niż później w ustroju kapitalistycznym. Według W. Petty’ego, ekonomisty z XVII stulecia c. p. wynosił nie więcej, niż 10 godzin na dobę, choć zapewne w wielu okresach był i znacznie dłuższy. Zwracano wówczas większą uwagę na wolne dni od pracy, niż na ograniczenie samego dnia pracy. Liczba dni „wolnych" była w porównaniu ze stosunkami obecnemi bardzo znaczna. We Francji np. w okresie przed Rewolucją Francuską było około 80 świąt ogólnych, nie licząc lokalnych. Zmiany nastąpiły dopiero wskutek wprowadzenia systemu maszynowego. Jak najdłuższy dzień roboczy stał się wówczas podstawą pracy fabrycznej. To też we wszystkich państwach przemysłowych c. p. pierwszego pokolenia robotników fabrycznych był nadmiernie długi. W drugiej połowie ubiegłego wieku stan rzeczy ulega zmianie. Pojawiają się organizacje czynników bezpośrednio zainteresowanych — robotnicze związki zawodowe — zmierzające wytrwale do ograniczenia dnia pracy. Poczyna się nadto w szerszych kołach społeczeństwa utrwalać myśl o potrzebie ograniczenia czasu pracy przez państwo. Rozwój owego ograniczenia posuwa się odtąd łożyskiem dwojakiem: 1) najwyższa norma c. p. ustalana jest przez państwo w drodze przepisów ustawowych, których przekroczenie jest karalne, oraz 2) norma ta ustalana jest przez organizacje zawodowe na podstawie umów z przedsiębiorcami. To dwojakie łożysko tak różnorodne zarówno co do podstaw, jak i celu działania, odbija się też na normach c. p. w praktyce. Państwo, uwzględniając interesy rozmaitych ośrodków, jest ostrożne w działaniu. C. p. skraca się też w drodze ustawodawczej niezmiernie powoli, częstokroć dopiero w okresie, kiedy najwyższa norma ustawowa stabilizuje jedynie oddawna już istniejący stan rzeczy. Organizacje zawodowe natomiast raczej wyprzedzają wypadki, stawiając hasła obliczone na przyszłość. W drugiej połowie ubiegłego wieku hasło skrócenia c. p. wysuwane jest coraz częściej przez organizacje robotnicze i — co ważniejsze — uważane jest nietylko jako zdobycz praktyczna, lecz jako zasada. Międzynarodowe kongresy robotnicze w 1866 r. i następne w latach 1867, 1868, 1869, 1872 podejmują uchwały ogólne o konieczności walki o 8 godzinny dzień pracy, zaś w roku 1889 zasada ta proklamowana jest na takimże kongresie już jako hasło polityki bieżącej. W tym samym czasie usiłowania większości przemysłowców szły w tym kierunku, by nadal uważać długi c. p., niską płacę, oraz swobodę umowy za podstawy rozwoju produkcji. Ustalenie jakiejkolwiek normy ustawowej c. p. dla ogółu robotników było uważane za naruszenie równowagi społecznej. Tak więc ustanowienie w Austrji w r. 1885 11 godzinnego dnia pracy w drodze ustawowej dla ogółu robotników natrafiło na opór bardzo silny i było określane przez Izby przemysłowe „jako gwałt zadany naturalnym warunkom produkcji". Podobnie działo się też przy rozpatrywaniu takich ustaw i w innych krajach. Rozwój interwencji państwa w zakresie c. p. posuwał się: a) pod względem osobowym. Najwcześniej państwo zapewnia opiekę dzieciom. W następnem stadjum opieka ta rozciąga się na młodzież i kobiety, dopiero zaś w okresie dalszego rozwoju ustawodawstwa pracy obejmuje ono męskich pracowników dorosłych; b) pod względem terenu działania. C. p. unormowany bywa początkowo w przemyśle, następnie w handlu, najpóźniej w rolnictwie, w chałupnictwie, w stosunku do służby domowej. Istotny c. p. ujawniał w tym okresie dość znaczną rozpiętość: od 8 godzin w poszczególnych dzia-