B574 887

B574 887



WIEWIOR 173

metylenowy), ale szybko je oddają pod wpływem wyskoku, kwasów i metody GRAMA, co w wątpliwycn wypadkach służy do odróżnienia ich od innych, podobnych zarazków.

Sposoby barwienia gonokoków Najprostsze jest barwienie błękitem metylenowym, mianowicie w przypadkach świeżych. Wytarłszy wilgotnym wacikiem ujście cewki, by uzyskać czystą, niezmieszaną z brudem napletka wydzielinę, wyjmuje się wypaloną i ostudzoną pętelką platynową odrobinę wycieku i rozciera cienko na szkiełku przedmiotowem. Zaleca się przytem, celem zatrzymania rezerwy na wypadek niepewnego wyniku barwienia, rozetrzeć wydzielinę na dwóch końcach szklą. Jeśli zabarwienie prostym metylenem daje wyraź iy obraz gonokoków, nie potrzeba kontroli, jeśli jednak znajdziemy różne koki o niepewnym charakterze, wtedy zapasowy preparat barwimy sposobem GRAMA.

Szkiełko wyschłe na powietrzu i lekko przeciągnięte przez płomyk lampki spirytusowej lub Bunsena zalewamy kilkoma kroplami rozczynu metylenowego LOEFFLERA i po minucie spłókujemy wodą. Osobiście używam do barwienia rozczynu wyskokowego (60%) błękitu metylenowego (1%), który płomykiem zapalam na szkiełku; po 2—3 sekundach spłó-kuję. W ten sposób barwienie znacznie się skraca, a gonokoki barwią się bardzo wybitnie. Spłókany preparat osusza się bibułą i nad płomykiem i bada imersją pod mikroskopem. W świeżych i silnie ropiejących przypadkach widać wtedy wśród gromady wielojądrowych leukocytów nader znamienne grupy soczysto, ciemnoniebiesko zabarwionych gonokoków, bądżto leżących w środku pękn:ętych leukocytów, bądź obok nich. To polożen-e wewnątrzkomórkowe jest znamienne i niemal rozstrzygające dla rozpoznania gonokoków.

Jeśli co do postaci lub ugrupowania zachodzą wątpliwości, wtedy, jak wyżej wspomniałem, używa się metody GRAMA, która wymaga więcej czasu i nader skrupulatnego wykonania, jeśli nie ma sprawić zawodu. Przeprowadza się ją w ten sposób:

Barwienie: przez 5 minut rozczynem anilinowym goryczki lub rozczynem goryczki w 3% wodzie karbolowej, zlanie barwika i osuszenie bibułą (a nie spłókiwanie wodą), a następnie przez 1 min. roztwór Lugola (Jodi puri 1.0, Kalii jodaii 2.0, Aq. desiillat. 300), po zlaniu rozczynu Lugola polewani-; absolutnym wyskokiem lub wyskokiem Nicolle’a, dopóki spływa fioletowo zabarwiony płyn (V2 — 1 — 21//2 minut).

Teraz dopiero szybkie splókanie wody t nalanie rozcieńczonego roztworu fuksyny karbolowej (kilka kropli na fh probówki wody) na 15—30 sekund. Osuszenie, imersja.

Gonokoki oddały barwę fioletową i zabarwiły się czerwono, czem się różnią od innych ciemnofioletowo zabarwionych koków.

Zamiast fuksyny zalecano rozcz. wezuwiny, czerwieni obojętnej. Niestety w praktyce metoda ta często zawodzi, mianowicie psują obraz liczne osady lub też niedokładne zabarwienie ; w razie ścisłego jednak trzymania się przepisu i używania świeżych rozczynów goryczki, którą według CZAPLLWSKIF.GO zamiast z aniliną można także przyrządzić z trwalszym kwasem karbolowym (100,0 rozczynu 2V2% karbolu i 10,0 nasyconego rozczynu fioletu goryczkowego), zazwyczaj się to udaje.

JENSEN zaleca barwienie bWo-wym rozczynem przez 15—30 sekund, potem kilkakrotne spłókanie silnym roztworem jodu (Jodi puri 1.0, Kalii jod. 2.0, Aq. desi 100) przez V2—1 minuty. Potem absolutny alkohol i zabarwienie kontrastowe czerwienią obojętną (1%).

Jeśli się nie ma preparatu zapasowego, można także pierwotnie metylenem zabarwiony preparat odbarwić wyskokiem z kwasem solnym, a potem zabarwić Gramem.

Chcąc uwydatnić kontrastowo gonokoki od otoczenia, można, według POSNERA, użyć barwika MAY’A - GRONWALDA albo barwika UNNY - PAPPENHEIMA (zieleń metylowa—pyronina), który polecał KRZYSZTALOWICZ, a mianowicie:

Zieleni metylowej 0,15; pymniny 0,25, alkoholu 2,5; gliceryny 20,0; 0,5°/o wody karbolowej ad 100.0.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
B574 891 WIEWIOR 177 rodku. Inny sposób zarażenia jest możliwy np. przez palce powalane w ydzie-lin
B574 803 WIEWIOR 189 Ponieważ każdy z nich ma pewne odrębne właściwości, dlatego podaję je ugrupo-p
B574 889 WIEWIOR 175 Natomiast widzimy w wiewió.-ze przyzwyczajenie do własnych go-nokoków. Np. w p
B574 893 WIEWIOR 179 się zmniejsza, trzeba ich nieraz dłużej pod mikroskopem szukać, aż wreszcie zn
B574 897 WIEWIÓR 183 Anatomja patologiczna. W ostrym wiewiórze śluzówka cewki jest roz-pulchniona,
B574 899 WIEWIOR 185 Do pierwszego celu służą zgłębniki z gałką oliwkową lub stożkową. Wybiera się
B574 801 WIEWIÓR 187 leczenia zawsze dojdzie się do końca. Ja przynajmniej nie pamiętam przypadku —
B574 807 WIEWIOR 193 lowych 1), względnie rozszerzaczy Koilmann a, oraz płókanie zapomocą grubego e
B574 809 WIEWIOR 195 Dopóki wydzielina zawiera liczne leukocyty, zawsze istnieje podejrzenie, że je
B574 815 WIEWIÓR 204 Raz dziennie lekarz ostrożnie wstrzykuje 4°/o rozczyn protargolu z 2% Alypin.
B574 819 WIEWIOR 205 (1 : 1.000), nadmanganem potasu i t. d. Przytem stosuje się wstrzykiwania he-g
B574 887 CHOROBY ZAKAŹNE OCZU 269 i są bolesne. Spojówka powiekowa obrzękła, silnie zaczerwieniona,
B574 885 CHOROBY ZAKAŹNE OCZU 267 drobnoustrojów, które pod względem morfologji i hodowli dały się
B574 823 WRZÓD WENERYCZNY 209 rozwijają się hodowle pod postacią maleńkich (1—2 mm w średnicy) krop
94298601 270 N. CYBULSKI Sok otrzymany z tej samej przetoki pod wpływem działania na błonę śluzową
B574 807 GRZYBICA BRODY 95 nawą (surowiczo-ropną). Grzyb może się znajdować nietylko w strupach, al
B574 860 146 LEON KAkW aCKI naczynioruchowe, ale prowadzi raczej do samozatrucia, jady zaś wytworzo
B574 877 RUMIENIE 163 Krzepliwość krwi ulega też znacznym wahaniom. Szybkość krzepnięcia albo wzras

więcej podobnych podstron