521
GUATEMALA — GUJANA
tycka, przyczem najwięcej deszczów (do 4 ooo mm) otrzymują zcocza górskie, najmniej zaś nizinne wybrzeże i niektóre zasłonięte części górzystego wnętrza kraju (do 500 mm). Owemu układowi klimatycznemu odpowiada, rzecz jasna, roślinność, wykazująca formy przejściowe od zwrotnikowych do typowo umiarkowanych.
Ludność G., przeważnie rzymsko-katolicka, w r. 1934 liczyła 2245600 osób (20,5 mieszk./km’). Składają się na nią w przeważnej części Indjanie plemienia Maya, stanowiący 60% ogółu ludności, oraz mieszańcy białych z Indjanami, zwani tu „ladinos“ (około 38%). Pozostały odsetek obejmuje Kreolów, t. j. białych potomków europejskich zdobywców tych ziem, różnych europejczyków (głównie Hiszpanów, Włochów i Niemców) oraz garstkę murzynów. Indjanie, dawni panowie tego kraju, skupiają się w górzystem jego wnętrzu, zepchnięci tam przez „ladinosów" i Kreolów, którzy zamieszkują ośrodki miejskie, trudniąc się handlem i plantatorstwem. Oświata wśród ludu stoi bardzo nisko, w szczególności zaś u Indjan, choć nie o wiele lepiej pod tym względem prezentują się tu i owi przedstawiciele klasy panującej, skoro aż 85% ogółu mieszkańców nie umie pisać, ani czytać. Językiem panującym i urzędowym jest hiszpański.
G., zasobna w bogactwa mineralne (złoto, srebro, ołów, miedź, cynk, antymon), jak i w siły wodne (1 300000 koni), nie posiada prawie wcale rozwiniętego górnictwa, ani też przemysłu. Gospodarkę swą opiera na produkcji rolnej, w której na czoło wybija się uprawa kukurydzy (zbiór — 1 389 tys. q — 1934 r.), kawy (325 tys. q) i trzciny cukrowej 325 tys. q). Duże znaczenie posiada ponadto uprawa bananów oraz produkcja gumy do żucia zwanej „chicle", które to produkty stanowią obok kawy główne artykuły wywozu. Uprawia się tu poza tern pszenicę, ziemniaki, bawełnę, ryż i wiele innych roślin użytecznych w ilościach jednakże niewielkich. Liczba zwierząt hodowlanych w r. 1933 wynosiła 872045 sztuk, z czego na bydło rogate przypadało 52%> na nierogaciznę 20%, na konie 11,9%, na osły i mułj 9,4% oraz na kozy 4,2%. Hoduje się tu ponadto dość znaczne ilości ptactwa domowego, głównie indyki (790 275 sztuk — 1933 r.). Duże bogactwo reprezentują w G. lasy, posiadające w swych zespołach wiele gatunków drzew o cennem i stąd w dużej mierze eks-portowanem drewnie.
Handel G. charakteryzuje się przewagą wywozu, który obejmuje kawę (64%), banany (31%), „chicle“, skóry i drzewo — nad przywozem, w którym dominują fabrykaty przemysłowe oraz artykuły spożywcze. W r. 1934 wywieziono towarów za 14880 tys. quetzali (46425 tys. zł), — wwieziono zaś za 8073 tys. quetz. (25188 tys. zł). Wartość parytetowa quetzala, jednostki monetarnej G. równa się 1 doi. zł. — obiegowa w r. 1934 sięgała 58,72% parytetowej .
Pod względem komunikacyjnym kraj jest dość zaniedbany. W r. 1930 długość linij kolejowych wynosiła 1 180 km.
Stolicą kraju jest Guatemala la Nueva (I35 tys. mieszk. — 1934 r.). Posiada katedrę, muzeum i uniwersytet. Zaludnienie innych miast jest znacznie mniejsze i, z wyjątkiem kilku, nie sięga 5000 mieszk. Ze względu na częste trzęsienia ziemi, których ofiarą ostatnio w r. 1918 padła i sama stolica, warunki dla okazalszej rozbudowy miast są niekorzystne. Głównemi portami G. są: Puerto Barrios (nad Atlantykiem) i San Jose (nad Pacyfikiem). W roku 1930 do portów G. wpłynęły 1 303 statki o tonażu 2429750 tonn reg. br.
Pod względem administracyjnym kraj dzieli się na 22 departamenty.
Literatura: DybaeyńeM T^Amerykaśrodkowa. Warszawa 1937. — Ellio-: Zentralamenka. Leipziy 1926. — Schtnieder O.: Ldnderkunde Mitielamerikas. Letpzig 1934. — Sarret Ami-rigue Centrale. „Giographie universelleu. Patie 1928.
Włodzimierz Kowalski.
Gujana, nadmorski kraj na północy Ameryki południowej, graniczący z Brazylją i Wenecuelą—o powierzchni 460631 kma. Południową granicę G. stanowią góry niezbyt wysokie, lecz skalne i poszarpane. Od zachodu, w przedłużeniu granicznych gór brazylijsko-wenecuelańskich, wdzierają się do G. znacznie wyższe góry. Ku północy teren kilkakrotnie gwałtownie się obniża; rzeki są poprzerywane wodospadami. Nad morzem nizina. Klimat jednostajnie gorący, nad morzem i w głębi gór jednostajnie wilgotny, w strefie podgórskiej suchszy. Puszcze są niesłychanie bujne; w strefie pod-