563
litwa Środkowa
i trwać do czasu ostatecznego uregulowania sporów terytorialnych między Polską i Litwą.
Dnia 9. X. 1920 r., a więc jeszcze przed wejściem w życie rozejmu suwalskiego, generał Lucjan Żeligowski na czele oddziałów wojskowych, składających się przeważnie z żołnierzy pochodzących z Wileńszczyzny, omijając ustaloną w Suwałkach linję demar-kacyjną, wkroczył do Wilna.
Akcja generała Żeligowskiego, który formalnie ogłosił swoje uniezależnienie się od dowództwa polskiego, podjęta została z wyraźnego polecenia marszałka Piłsudskiego. Motywy swej decyzji wyjaśnił później sam Piłsudski: „Polska podczas klęsk swoich zawiązała pewne zobowiązania. Były nimi znane przejścia p. Grabskiego w Spaa, gdzie Wilno było wyraźnie wymienione... W tym czasie szczęście wojenne mi się uśmiechnęło — zdecydowałem odrazu, by stan faktycznego posiadania do Wilna wprowadzić. Wybrałem do tego gen. Żeligowskiego, gdyż sam, jako Naczelnik Państwa oraz Naczelny Wódz Polski, łamać zobowiązań nie byłem w stanie". Szło mianowicie o to, że w narzuconym Polsce w Spaa ro. VII. 1920 r. układzie, wzamian za obietnicę me-djacji brytyjskiej między Polską i Rosją, Polska zmuszona była przyjąć szereg niezwykle uciążliwych zobowiązań, w ich zaś liczbie — wyrazić zgodę, że przyjmie decyzję Rady Najwyższej Mocarstw Sprzymierzonych w sprawie ustalenia jej granic z Litwą po wycofaniu swych wojsk z Wilna. Gdy po wkroczeniu do Wilna gen. Żeligowskiego, przedstawiciele Wielkiej Brytanji i Francji w Warszawie zgłosili się do Naczelnika Państwa z protestem przeciw czynowi gen. Żeligowskiego Piłsudski oświadczył, iż „jeżeli aljanci zechcą oddać Wilno Litwie bez wysłuchania woli ludności — będzie widział się zmuszonym złożyć wszelkie godności i, jako obywatel Wileńszczyzny, spełnić swój obowiązek".
Opanowanie Wilna przez oddziały generała Żeligowskiego zmieniło oczywiście pierwotne rozmieszczenie wojsk polskich i litewskich na oczyszczonym od resztek najazdu bolszewickiego obszarze, wprowadzając między nie czynnik trzeci. Wymagało to zastąpienia układu suwalskiego nowem rozgraniczeniem pomiędzy obszarami zajętemi przez wojska trzech stron. Nastąpiło ono na mocy protokołu kowieńskiego z 29. XI. 1920 r., uzupełnionego, o ile idzie o teren nie podlegający władzy gen. Żeligowskiego, przez decyzję Wojskowej Komisji Kontrolnej Ligi Narodów z 14. XII. 1920 r. Między armją litewską z jednej strony, a wojskiem Żeligowskiego oraz armją polską z drugiej — utworzony został wąski pas neutralny, nad którym nadzór powierzono komisji Ligi Narodów.
Dekretem z 12. X. 1920 r. nadał Żeligowski obszarowi zajętemu przez dowodzone przez siebie wojska organizację państwową, która otrzymała nazwę Litwy Środkowej. Władzę zwierzchnią nad tym obszarem objął Żeligowski, jako naczelny dowódca sił zbrojnych kraju. W charakterze organu wykonawczego tej władzy powołana została Tymczasowa Komisja Rządząca, w której skład weszło pięciu wybitniejszych przedstawicieli miejscowej ludności. Terytorjum Litwy Środkowej, obejmujące powiaty wileński, trocki, oszmiański 1 święciański, liczyło 13 014 km2 powierzchni i 499 554 mieszkańców.
Okupowanie Suwalszczyzny przez wojska litewskie podczas ofensywy sowieckiej przeciw Polsce, oraz kontratak litewski na tym odcinku we wrześniu 1920 r. spowodowały skargę rządu polskiego do Ligi Narodów. Wkroczenie gen. Żeligowskiego do Wilna rozszerzyło zakres sporu poddanego procedurze ligowej. Zgodnie z zasadniczem swem stanowiskiem, rząd polski obstawał przy żądaniu, aby o losie Ziemi Wileńskiej rozstrzygała wola jej ludności. Po zaniechaniu przez Ligę Narodów, na skutek przeszkód stawianych ze strony Litwy, przeprowadzenia na Wileńszczyźnie plebiscytu, rząd polski przystał na próbę załatwienia sprawy wileńskiej w drodze bezpośrednich rokowań z Litwą. Rokowania te toczyły się w 1921 r. w Brukseli i Genewie pod przewodnictwem ministra spraw zagranicznych Belgji, Hy-mansa. Wysunięty przezeń projekt kompromisowego rozwiązania sprawy wileńskiej został przez stronę polską przyjęty, jako podstawa do dalszej dyskusji, pod warunkiem, że do udziału w rokowaniach dopuszczeni zostaną przedstawiciele Wileńszczyzny. Opór Litwy skłonił Hymansa do wystąpienia z nowym projektem, znacznie od pierwotnego odbiegającym, który Polska zmuszona była uznać za niemożliwy do przyjęcia. Ustępstwami temi nie zdołał Hy-mans zmienić negatywnego także stanowiska Litwy. W rezultacie obie strony odrzuciły jego propozycje, za któremi natomiast