783
LUDNOŚĆ
przez stosowanie środków zapobiegających zapłodnieniu, wreszcie przez przerywanie ciąży. W toku dziejów ludzkości ujawniło się w szerokim zakresie dążenie do utrzymania liczby urodzeń poniżej maximum fizjologicznego; rzadziej występowało dążenie do pełnego wyzyskania możliwości fizjologicznych. Jednakże niezawsze tego rodzaju dążenia mogą być utożsamiane z uprawianiem takiej czy innej polityki ludnościowej. Niema mianowicie polityki ludnościowej tam, gdzie jednostka czy rodzina dąży do ograniczenia lub powiększenia liczby dzieci wychodząc z własnych, prywatnych niejako dążeń — a takie względy decydują najczęściej. Ingerencja państwa jest bardzo utrudniona ze względu na to, że chodzi o zakres spraw bardzo intymnych, i że oddziaływanie musi się odbywać przez wytworzenie odpowiedniego nastawienia uczuciowego, przez skierowanie woli jednostek w określonym kierunku. Pomysły, zmierzające do regulowania tej dziedziny w sposób mniej lub więcej przymusowy, pojawiały się wprawdzie (np. u Platona), ale muszą być narazie uznane za utopijne. Są jednakże sposoby bardzo intensywnego oddziaływania na psychikę i postępowanie ludzkie. Niektóre z tych sposobów będą omówione później.
W zakresie zgonów oddziaływanie człowieka iść będzie prawie zawsze w kierunku ich zmniejszenia. Tylko w niektórych okresach spotkamy się z faktami świadomego zwiększania liczby zgonów jako środkiem polityki ludnościowej. Należy tu dzieciobójstwo jako środek zmniejszenia nie liczby urodzeń, lecz liczby dzieci, które mają być odchowane. W pewnych okresach dziejowych dzieciobójstwo stanowi ważny czynnik regulujący przyrost ludności. Spotyka się również gdzie niegdzie w okresie pierwotnym zabijanie starców, niezdolnych do wykonywania normalnych czynności życiowych w danem społeczeństwie. Poza te mi nielicznemi wyjątkami spotykać się będziemy zawsze tylko z dążeniem do zmniejszenia liczby zgonów. Dążenie to przeważnie nie wynika bezpośrednio z założeń polityki ludnościowej, lecz z pobudek zupełnie innego rodzaju, ale wynik osiągnięty wpływa na tempo rozwoju liczebnego ludności w sposób zupełnie zasadniczy. Wystarczy sobie uprzytomnić, że zmiany umieralności, które zaszły w bardzo krótkim okresie, dla którego rozporządzamy danemi statystycz-nemi, sprawiły, iż liczba ludności, odpowiadająca określonej płodności, jest dziś w państwach przodujących dwukrotnie lub nawet trzykrotnie większa, aniżeli liczba ludności, odpowiadająca tej samej płodności w państwach bardzo zacofanych pod względem zdrowotnym. W każdym razie drogą oddziaływania na zmniejszanie się liczby zgonów można osiągnąć i dziś jeszcze bardzo poważny wpływ na kształtowanie się przyrostu ludności; możliwości polityki ludnościowej w tym kierunku są bardzo duże.
Należy mieć na uwad je, że polityka ludnościowa, opierająca się na małej umiera1-ności, zawsze będzie ekonomiczniej sza, aniżeli polityka ludnościowa, która stara się wpływać tylko na liczby urodzeń. Dotyczy to nietylko przypadku, gdy dążymy do powiększenia przyrostu, kiedy przedewszyst-kiem muszą być wyzyskane możliwości zmniejszenia liczby zgonów. Nawet i wtedy, gdy celem polityki jest zahamowanie nadmiernego przyrostu czy nawet zmniejszenie zaludnienia, ekonomiczniej można osiągnąć cel przy małej, aniżeli przy dużej liczbie zgonów.
Wędrówki mogą być potężnym czynnikiem rozwoju liczebnego ludności, zarówno gdy chodzi o zaludnienie obszarów, dotychczas wcale niezaludnionych, lub zaludnionych niedostatecznie, jak i o odciążenie terenów przeludnionych; przykład z czasów nowszych dają potężne państwa zaoceaniczne, powstałe dzięki emigracji z Europy. Nie brak również w dziejach przykładów wędrówek regulowanych jako środka polityki ludnościowej. Jak wspomniano wyżej, wędrówki wogóle, a w szczególności wędrówki regulowane, napotykają duże trudności, które rosną w miarę komplikowania się stosunków społecznych i politycznych. Przeszkody mogą być natury politycznej, co jest rzeczą zrozumiałą i znaną. Przeszkody są następnie natury ekonomicznej: osiedlenie emigranta wymaga inwestowania nieraz dużej sumy, aby umożliwić mu istnienie; o ile chodzi o emigrację na dalsze odległości, poważną rolę grają koszty przejazdu. Te przeszkody natury ekonomicznej rosną w miaię podwyższenia poziomu technicznego i gospodarczego; w pewnem stadjum rozwoju mogą one niemal uniemożliwić wędrówki w zakresie, któryby mógł doprowadzić do bardzo wydatnych zmian liczebnych zaludnienia. Przeszkody natury psychicznej polegają z jednej strony na niechęci do emigracji