Magazyn69901

Magazyn69901



795


LUDNOŚĆ

wierzchni ziemi (bez Antarktydy), i 19% ludności ziemi. Kraje powyżej wymienione, stanowiące teren ekspansji ludnościowej Europy („Europa za Oceanem" według wyrażenia Carr-Saundersa) łącznie ze Związkiem Sowieckim zajmują 70,9 miljo-nów km* i liczą 455 miljonów mieszkańców. Razem „Wielka Europa" zajmuje 58% powierzchni globu i obejmuje 40% mieszkańców ziemi. Dodać należy, że „Wielka Europa" ma przeciętnie biorąc stosunkowo małą gęstość zaludnienia — ok. 12 osób na km*; tylko Europa właściwa, liczona jak wyżej bez Związku Sowieckiego, jest gęsto zaludniona (72 mieszkańców na km*). Pozostała część ziemi ma prawie 23 mieszkańców na km*. Wchodzą tu największe skupienia ludności — Azja wschodnia i południowa, których ludność przekracza połowę zaludnienia ziemi przy przeciętnej gęstości ponad 51 osób na km’, przyczem zaliczono tu także ogromne obszary prawie wcale nie zaludnione albo słabo zaludnione (por. wyżej str. 640). Jest to więc skupisko bez porównania większe, aniżeli skupisko europejskie, i większe również co do liczby ludności, niż cała „Wielka Europa".

Jeszcze jaskrawszy obraz otrzymamy, o ile do „Wielkiej Europy" w powyższem rozumieniu doliczymy posiadłości państw europejskich. Wejdzie tu wówczas, prócz wyżej wymienionych krajów, prawie cała reszta Afryki (z wyjątkiem Egiptu i Libe-rji), prawie cała Azja południowa i część Azji południowo-zachodniej. Łącznie obszar kontrolowany przez państwa o ludności pochodzenia głównie europejskiego stanowi 85% całej powierzchni ziemi, ludność tego obszaru — 70% całej ludności.

Ta sytuacja polityczna ma ogromne znaczenie z punktu widzenia możliwości polityki ludnościowej w skali światowej, przyczem sytuacja polityczna raczej stanowi przeszkodę, aniżeli ułatwienie przy rozwią zywaniu nastręczających się zagadnień.

„Europa za Oceanem" ma gęstość zaludnienia bardzo niewielką — 6,4 osób na km*. Mierząc wzorami europejskiemi, możnaby ocenić bardzo wysoko pojemność ludnościową tych krajów — licząc 50 osób na km*, otrzymalibyśmy jako możliwe zaludnienie 3,5 miljarda mieszkańców, zamiast niespełna y% miljarda w chwili obecnej. Oczywiście, taki rachunek sumaryczny jest niedopuszczalny — trzeba uwzględnić warunki przyrodzone, a następnie społeczno-gospodarcze i polityczne. W każdym razie możliwości rozwoju są bardzo duże; objektyw-nie biorąc, możnaby uznać, że chodzi tu w większości przypadków o tereny niedo-ludnione, przynajmniej w tern znaczeniu, że przy większem zaludnieniu możnaby lepiej wyzyskać istniejące zasoby. Zwłaszcza możliwości demograficzne Ameryki Południowej oceniane są bardzo wysoko.

Jest mało prawdopodobne, aby ludność mogła tu wzrosnąć bardzo znacznie ponad dzisiejszy poziom drogą przyrostu naturalnego. W Stanach Zjednoczonych i w Au-stralji, jak wiemy, już obecnie miary oparte na ludności ustabilizowanej wykazują niedobór demograficzny. W Kanadzie, a zwłaszcza w Ameryce Południowej, współczynniki reprodukcji netto mają jeszcze wartości bardzo wysokie, ale spadek płodności zaznacza się również, i o ile ogólna sytuacja ludnościowa nie ulegnie zasadniczej zmianie, należy raczej przypuszczać, że przyrost ludności ustanie, zanim osiągnięty będzie stan nasycenia ludnościowego. Możnaby z tego wyprowadzić wniosek, że rozporządzamy tu terenami immigracyjnemi o ogromnych możliwościach chłonnych. Jednakże immigracja wszędzie jest kontrolowana — co daje w rezultacie ten wynik, że wyzyskanie istniejących możliwości zależy od najrozmaitszych okoliczności ubocznych, nie od samej tylko sytuacji ludnościowo-gospodarczej. W chwili obecnej stwarza to bardzo daleko idące ograniczania immigracyjne nawet w stosunku do ludności pochodzenia europejskiego, nie mówiąc już o t. zw. ludności kolorowej.

Z terenów nie zajętych przez ludność pochodzenia europejskiego na szczególną uwagę zasługują wielkie skupiska ludnościowe południowo-azjatyckie i wschodnio-azjatyc-kie, w szczególności Ind je Brytyjskie, Chiny i Japonja. We wszystkich trzech przypadkach chodzi o terytorja w bardzo silnym stopniu przeludnione; skutki przeludnienia przejawiają się w rozmaity sposób, zależnie od szeregu okoliczności wtórnych, odmiennych w każdym z nich. Jeżeli chodzi o środki zaradcze przeciwko przeludnieniu, to możliwości emigracyjne są bardzo małe w stosunku do potrzeb. Wynika to między innemi z omówionej powyżej sytuacji politycznej na globie. Ale nawet przy zupełnej swobodzie ruchów migracyjnych pozostałby szereg przeszkód, trudnych do pokonania.

51*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn69701 693 LUDNOŚĆ TABL. 86. C. D. Kraje. lata. narodowości, rasy Liczby bez. względne (
Magazyn65401 750 LUDNOŚĆ zakątka ziemi, który najwcześniej występuje na arenę historji. Historja
Magazyn67901 775 LUDNOŚĆ sytuacja demograficzna Europy i ziemi. i. Europa. 2. Ziemia jako całość
skanowanie0217 TWARZ Na pograniczu jawy i snu — Kędy z dreszczem zrywasz się na wierzch Lub bez pami
Magazyn63801 634 LUDNOŚĆ Zasadniczo ludność wszystkich państw przed wojną (do r. 1910 włącznie)
Magazyn60301 799 LUDNOŚĆ aniżeli demograficznemi. Na sprawy związane ze spadkiem płodności zwróc
margul (81) [] wierzchni ziemi- Na miejscu jedynie rosła trawa. Jak niepyszny ąu. sal bóg burzy Thor
Guro-met Sp. z o.o.MAGAZYN CENTRALNY 40-173 KATOWICE ul. Katowicka 19 A tel. +48(32) 608-47-08 fax +
89 (52) 1 wierzchni Ziemi, posuwać się przez jakiś czas tuż nad nie i wreszcie wrócić w przestrzeń j
Magazyn69701 593 LUDNOŚĆ tablica niemiecka z początku wieku XX, lecz znacznie gorsze, aniżeli os
Magazyn61301 609 LUDNOŚĆ poprawną jedynie w przypadku ludności zastojowej, t. zn. przy jednakowe
Magazyn64901 645 LUDNOŚĆ TABL. 27. ZALUDNIENIE ŚWIATA WEDŁUG GĘSTOŚCI. Gęstość zaludnienia na
Magazyn61401 710 LUDNOŚĆ 2. Płodność. Przy niezmiennej płodności małżeńskiej rodność może spadać
Magazyn64401 740 LUDNOŚĆ sie życia schorzenia te, jako przyczyna śmierci, odgrywają prawie takąż
Magazyn68401 780 LUDNOŚĆ Dalszym wyrazem przystosowania do warunków jest zastępowanie jednych ar

więcej podobnych podstron