439
POLSKA
jęcia wobec Francji zbrojnej postawy. Nieubłagana rzeczywistość położyła kres tym rojeniom. Rozpoczęła się stopniowa likwidacja polskiej siły zbrojnej. Oba legjony włoski i naddunajski przekształcono na trzy półbrygady. Dwie półbrygady i pułk jazdy poszły na służbę nowej republiki włoskiej, Dąbrowskiego mianowano ich inspektorem generalnym. Półbrygada trzecia opuściła w roku 1802 służbę etruską i jako 113 półbrygada piechoty francuskiej wysłana została na San Domingo.
Wyprawa na San Domingo miała przebieg tragiczny, gdyż Polacy nie mogli znieść tamtejszego klimatu; epidemje dziesiątkowały szeregi. Z dawnego legjonu naddunaj-skiego w przeciągu pierwszych paru miesięcy pozostało zaledwie kilkuset ludzi. Wtedy Bonaparte, dążąc konsekwentnie do likwidacji niewygodnego teraz politycznie wojska polskiego, wyekspedjował na San Domingo drugą półbrygadę polską, jako 114 francuską, z takimi wytrawnymi oficerami, jak: Małachowski, Blumer, Bogusławski, Żymirski. — Do roku 1809 walczyli i ginęli Polacy na San Domingo, ocalało ich zaledwie 300.
W walkach o niepodległość Legjony, przez które przeszło około 30 tys. ludzi, mają własną piękną kartę. Wprowadziły na nowo sprawę narodową na rozleglejszą widownię europejską, wskrzesiły sławę oręża polskiego, zdemokratyzowały hasła niezawisłości ojczyzny wśród szerokich mas ludowych, wykształciły zastęp znakomitych oficerów i żołnierzy, którzy stali się podstawą przyszłej armji Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego.
4. Lata 1801—1806. Księstwo Warszawskie. Równolegle z akcją Legjonów krzewić się poczęła w kraju praca organiczna i kulturalna. Ośrodkiem jej w zaborze pruskim była Warszawa, gdzie w 1800 założono Towarzystwo Przyjaciół Nauk, które postawiło sobie za cel: „przykładać się do rozszerzenia nauk i umiejętności w polskim języku".
W zaborze rosyjskim system niemiłosiernego prześladowania polskości, stosowany przez Katarzynę II, uległ pewnej zmianie na lepsze za jej następcy, Pawła I. Uwolnił on z więzienia Kościuszkę, zaniechał akcji wynaradawiającej na Litwie, oraz niweczenia Unji, która za Katarzyny utraciła wśród najsroższych represyj około 2 miljonów wiernych na rzecz prawosławia. Ten łagodniejszy system prowadził dalej Aleksander I, przyjaciel Adama Czartoryskiego, ujawniający dążenia liberalne i przychylne dla polskości. Czartoryski, mianowany kuratorem Okręgu Naukowego Wileńskiego, organizuje szkolnictwo polskie na ziemiach litew-sko-ruskich w duchu świetnych tradycyj Komisji Edukacyjnej. Uniwersytet wileński, zreorganizowany w 1803, i utworzone w 1805 staraniem Tadeusza Czackiego gimnazjum wołyńskie w Krzemieńcu (późniejsze Liceum) stają się poważnemi ogniskami oświaty i kultury dla całej Polski.
Jako kierownik od 1804 Ministerstwa spraw zagranicznych usiłował Czartoryski, mimo ostrej opozycji dworu petersburskiego, politykę rosyjską prowadzić w kierunku odbudowania Rzeczypospolitej. Dążył on do zerwania z Prusami. Wielkie plany Czartoryskiego miały zorganizować Europę „na najwyższej zasadzie sprawiedliwości i dobra ludów". Na wiosnę 1805 zawarła Rosja traktat sojuszniczy z Anglją. W le-cie tegoż roku stanęła rosyjsko-austrjacka konwencja wojskowa. Austrja za impulsem Anglji postanowiła rozpocząć ofensywę przeciw Francji, nie czekając na pomoc rosyjską. Zresztą Rosja wyprawiła ku Austrji tylko nieliczną armję, a główne siły militarne skoncentrowała w okolicach Grodna i Brześcia przeciw Prusom, głoszącym neutralność, a w gruncie rzeczy, prowadzącym grę polityczną na dwa fronty. Jesienią zjechał car wraz z Czartoryskim do Puław, gdzie zapaść miały decyzje pierwszorzędnej doniosłości. Czartoryski spodziewał się, że w Puławach nastąpi wypowiedzenie wojny Prusom i podpisanie manifestu restytuującego niepodległe Królestwo Polskie. Tymczasem wbrew wszelkim oczekiwaniom Prusy skłoniły się ku porozumieniu z Rosją. Po pobycie w Puławach podążył Aleksander do Berlina, aby zawrzeć wieczysty sojusz z Fryderykiem Wilhelmem III. Ofiarą tego układu padła sprawa polska.
Zanim Aleksander zdołał przystąpić do akcji wojennej, zadał Napoleon armji austrjackiej klęskę pod Ulm. W grudniu 1805 nastąpił pogrom pod Austerlitz. Niebawem rozpadła się koalicja. Austrja musiała skapitulować. Prusy poniechały planów wojennych i nie zważając na zawarty z Aleksandrem sojusz podpisały ugodę z Napoleonem. Czartoryski w kilku odważnych