494
POLSKA
dynek dyplomatyczny między popierającą stanowisko Polski Francją a Anglją. Pomimo pośrednictwa Wioch nie doszło do porozumienia, a cala sprawa została przekazana Lidze Narodów. Powołana przez Ligę komisja ułożyła plan podziału Śląska w ten sposób, że Polsce przypadała większa część zagłębia węglowego z miastem Katowicami oraz powiaty pszczyński i rybnicki, natomiast Bytom i Opole zatrzymać mieli Niemcy. Projekt ten przyjęła Rada Ligi Narodów 12. X. 1921, a następnie konferencja ambasadorów 20. X. Rządy polski i niemiecki zobowiązane zostały do zawarcia na lat piętnaście konwencji, mającej na celu utrzymanie ciągłości życia gospodarczego Górnego Śląska oraz ochronę mniejszości. Konwencja podpisana została w Genewie 15. V. 1922, Seim Ustawodawczy ratyfikował ją 24. V. a 20. VI. wkroczyły na Śląsk wojska polskie, dowodzone przez generała Stanisława Szeptyckiego, i zajęły część jego, przyznaną Polsce.
W ten sposób ustalona została ostatecznie granica polsko-niemiecka. Granicę z Rosją uregulował traktat ryski, pozostawała sprawa granicy polsko-litewskiej. Po przegranej bitwie warszawskiej cofające się wojska sowieckie, zgodnie z postanowieniami traktatu sowiecko-littwskiego z 12. VII. 1920, oddały Wilno Litwinom, którzy je zajęli 26. VIII. Ponieważ państwa koalicyjne pragnęły same rozstrzygnąć sprawę przynależności państwowej Wilna, wytworzyła się trudna sytuacja. Ażeby przeciwdziałać niebezpieczeństwu generał Luij^n Żeligowski, stojący na czele dywizji, złożonej w olbrzymiej większości z mieszkańców ziemi wileńskiej, uniezależnił się formalnie od naczelnego dowództwa polskiego i pozornie bez jego woli zajął Wilno 9. X. 1920. W trzy dni później zaś 12. X. wydał dekret, nadający zajętemu przez swe wojska terytorjum (powiaty wileński, trocki, osz-miański i święciański) organizację państwową z nazwą Litwa Środkowa. W myśl intencji Naczelnika Państwa Litwa Środkowa miała być pomostem, który ułatwi porozumienie i zbliżenie pomiędzy Polską a Litwą. Prowadzone wszakże w 1921 bezpośrednie rokowania polsko-litewskie w Brukseli i Genewie pod przewodnictwem belgijskiego ministra spraw zagranicznych Hymansa nie doprowadziły do porozumienia. Wówczas postanowiono losy ziemi wileńskiej rozstrzygnąć bez udziału Litwy. 8. I. 1922 odbyły się przy frekwencji wyborczej 64,6%’ wybory do sejmu wileńskiego. Na posiedzeniu 20. II. sejm wileński 95 głosami przy 6 posłach wstrzymujących się od głosowania i 4 nieobecnych powziął uchwałę, że „ziemia wileńska stanowi bez warunków i zastrzeżeń część Rzeczypospolitej Polskiej". 3. III. podpisany został w Warszawie przez przedstawicieli Rządu Polskiego i sejmu wileńskiego akt złączenia ziemi wileńskiej z Rzecząpospolitą. Sejm Ustawodawczy akt ten zatwierdził 24. III., a 18. IV. władzę w Wilnie objął Rząd Polski.
Polska miała więc faktycznie granice usta'one, pod względem formalnym wymagały wszakże granice wschodnie uznania przez mocarstwa, które artykułem 87 traktatu wersalskiego zastrzegły sobie oznaczenie granic Polski nie określonych traktatem.
Wobec tego ze strony polskiej podejmowano kilkakrotnie zabiegi o odpowiednią decyzję mocarstw. Najpierw poruszono tę sprawę półoficjalnie, jeszcze przed podpisaniem traktatu ryskiego, podczas wizyty Naczelnika Państwa w Paryżu w lutym 1921. Próba ta nie dala rezultatu pozytywnego; również bez skutku pozostało wystąpienie ministra Konstantego Skirmunta, który podczas konferencji genueńskiej domagał się w nocie z 14. IV. 1922 uznania przez mocarstwa granic wschodnich Polski.
Sprawa została załatwiona ostatecznie w 1923. Litwini dokonali 10. I. tego roku zamachu w Kłajpedzie, usuwając z miasta komisję międzysojuszniczą, która sprawowała tum administrację, oraz nieliczny garnizon francuski. Konferencja ambasadorów zaś 15. II. uznała fakt dokonany i przekazała Litwie suwerenne prawa nad Kłajpedą. Jednocześnie gabinet generała Władysława Sikorskiego, w którym Aleksander hr. Skrzyński piastował tekę spraw zagranicznych, ponowił stanowczo żądanie ostatecznego uznania wschodnich granic Rzeczypospolitej uważając, że w okresie ostrego napięcia wywołanego okupacją zagłębia Ruhry leżeć będzie w interesie państw sprzymiei zonych zmniejszenie istniejących płaszczyzn tarcia na terenie międzynarodowym. Inicjatywa polska spotkała się z poparciem Włoch i Anglji, a pewną rezerwą ze strony Francji. Dopiero, gdy prezes ministrów Sikorski zwrócił się osobiście do premjera Poincare’go i do marszałka Fo-