507
POLSKA
pozycję Polski zwłaszcza, że Niemcy wciąż wytaczały skargi przeciw Polsce zarzucając jej niezgodne z traktatami postępowanie w stosunku do mniejszości niemieckich. Po śmierci Stresemanna (29. X. 1929) politykę wytaczania ciągłych skarg w drobnych sprawach prowadził jego następca Curtius. Zarazem metoda manifestacji rewizjonistycznych, w jakich brały udział między innemi „Stahlhelm“, którego honorowym przewodniczącym był prezydent Rzeszy feldmarszałek Hindenburg, oraz osobistości oficjalne jak minister Treviranus, miały na celu nerwowo zmęczyć i wyczerpać Polskę i Europę, przekonać opinję publiczną europejską o konieczności rewizji granic polsko-niemieckich, a w związku z systematycznem osłabianiem sojuszu polsko-francuskiego odosobnić Polskę.
Pomimo tych trudności rząd polski potrafił rozwinąć na terenie międzynarodowym dużą aktywność. Na VIII Zgromadzeniu Ligi Narodów we wrześniu 1927 Polska wniosła rezolucję, potępiającą wojnę napastniczą i wykluczającą ją z rzędu środków, dozwolonych przy rozstrzyganiu sporów' międzynarodowych; rezolucja ta stała się źródłem paktu Kelloga. W 1932 delegacja polska wystąpiła na konferencji rozbrojeniowej z inicjatywą rozbrojenia moralnego, mającego na celu łagodzenie tarć i niechęci międzynarodowych zapomocą odpowiedniej akcji w szkolnictwie, w prasie i w radjo. Zarazem Polska zacieśniła stosunki, łączące ją z poszczególnemi państwami. Traktat przymierza obronnego wobec Rosji zawarty z Rumunją 3. III. 1921 na lat pięć, zastąpiony przez traktat gwarancyjny, podpisany w Bukareszcie 26. III. 1926 także na okres pięciu lat, został znowu zastąpiony przez drugi traktat gwarancyjny, podpisany 15. I. 1931. Art. 1 stanowił: „Polska i Rumunja zobowiązują się szanować wzajemnie i utrzymać przed wszelką napaścią z zewnątrz obecną całość ich terytorjum i obecną niezależność polityczną". Traktat ten zawarty był na lat pięć z tern, że jeśli nie będzie wypowiedziany przez żadną ze stron przed ich upływem, będzie uważany jako odnowiony na nowy okres lat pięciu i tak w dalszym ciągu. Było to więc w stosunku do traktatu z 1921 znaczne zacieśnienie węzłów', łączących Polskę z Rumunją.
Jednakże okres od mniej więcej 1924 czy 1925 do 1932 skutkiem ogólnego układu sił w polityce światowej, a zwłaszcza francusko-niemieckiej polityki Briand— —Stresemann—Curtius—Briinning, był dla Polski okresem defensywy politycznej, okresem, w którym raczej umacniano polityczny stan posiadania, aniżeli rozwijano żywszą działalność. Dopiero, gdy pod ciężarem własnych błędów i sprzeczności kończył się w polityce europejskiej okres lokarneński nie umocnieniem pokoju i ugruntowaniem współpracy francusko-niemieckiej, lecz załamaniem się demokratycznej republiki weimarskiej i zwycięstwem narodowego socjalizmu w Niemczech, marszałek Piłsudski uznał, że w hi-storji Europy rozpoczyna się nowy okres, który będzie dla Polski jeszcze trudniejszy może i niebezpieczniejszy niż okres poprzedni, ale który jej pozwoli rozwinąć żywą, twórczą działalność. W drugiej połowie
1932 nastąpiły dwa fakty, które świadczyły o przejściu polskiej dyplomacji do ofensywy. 25. VII. podpisany został polsko-sowiecki pakt nieagresji, 2. XI. ministrem spraw zagranicznych mianowany został Józef Beck. Urzędowy komunikat Polskiej Agencji Telegraficznej, podając życiorys nowego ministra, zakończył go znamiennym zwrotem: „Józef Beck od szeregu lat należy do najbliższych współpracowników marszałka Piłsudskiego, który stale powierza mu najbardziej odpowiedzialne misje i zlecenia".
Polsko-sowiecki pakt nieagresji stwierdzał, że oba państwa wyrzekły się wojny jako narzędzia polityki narodowej w ich wzajemnych stosunkach, a za działania sprzeczne z paktem będą uznaw ały „wszelki akt gwałtu, naruszający całość i nietykalność terytorjum lub niepodległość polityczną drugiej Umawiającej się Strony, nawet gdyby te działania były dokonane bez wypowiedzenia wojny i z uniknięciem wszelkich jej możliwych przejawów". Zawarcie paktu wywołało pewne zadrażnienia w stosunkach z Rumunją, która uważała się za opuszczoną przez Polskę w’obec niezałatwienia jeszcze sporu z Rosją o Besarabję. Nieporozumienia te wkrótce zostały szczęśliwie usunięte, gdy przy wybitnym udziale dyplomacji polskiej zawarta została w Londynie 3. VII.
1933 pomiędzy Rosją a sąsiadującemi z nią