Magazyn 592
i86 WACŁAW SIEROSZEWSKI
Zmężniałeś, opaliłeś się!... Mówże!... nieznośny chłopcze!
— Kiedy mi nie dajesz!
Zwolna zbliżali się ku domowi. Tam już dostrzeżono gości. Dwóch mężczyzn, siedzących na ziemi, przy rozebranym pługu, podniosło się za ich zbliżeniem. Jeden z nich, wysoki, barczysty brunet, w wypłowiałym mundurze urzędnika, trzymał w ręku błyszczący lemiesz; drugi, smukły blondyn, w domowej bekieszy, machał niedbale młoteczkiem. Wyglądali jak studenci, ale ruchy mieli powolne, a ręce spracowane, jak chłopi.
— Jakiem losu zrządzeniem... na Szczycie?!
— Ot, tak... zapolować!... Pa-
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Magazyn 592 288 WACŁAW SIEROSZEWSKI gór. Zwrócili się ku tym górom. Przenocowali w pustej szopie rMagazyn 528 122 WACŁAW SIEROSZEWSKI rzekł nagle, wstał, przetrząsnął kieszenie chłopców, zabrał scMagazyn 562 156 WACŁAW SIEROSZEWSKI wo budującą się szosę. Wóz potoczył się wartko po ubitej drodzMagazyn 500 94 WACŁAW SIEROSZEWSKI niu, w wielkich karmazynowych kapeluszach, stały śliczne »mu-chMagazyn 502 96 WACŁAW SIEROSZEWSKI skrzeczało tak przejmująco, że Mieczyś schwycił brata za rękę.&Magazyn 506 100 WACŁAW SIEROSZEWSKI jąc kompas i pnie drzew, jak to radzą podróżni. Nic mu one nieMagazyn 508 102 WACŁAW SIEROSZEWSKI blado-zielonem sitowiem, wysoką trawą, krzewami olszyny i po-cMagazyn 510 104 WACŁAW SIEROSZEWSKI wpatrując się w jej głąb ciekawie, gdyż w teMagazyn 512 IOÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI wniany, w ziemię wetknięty, a dalej dymiące jeszcze ognisko?..Magazyn 514 Io8 WACŁAW SIEROSZEWSKI Nie był jednak cyganem, gdyż miał brodę rudąMagazyn 516 IIO WACŁAW SIEROSZEWSKI pytał po chwili. — Szkoda, dawno soli nie jadłem. Czyje wy dziMagazyn 518 12 WACŁAW SIEROSZEWSKI Pany też takie zaciekłe, żeby mię za jedną marchewkę zabili...&Magazyn 526 120 WACŁAW SIEROSZEWSKI nawidzę... — szeptał, gdy Wałek rwał na nim koszulę, aby go&nbMagazyn 530 124 WACŁAW SIEROSZEWSKI — O Boże!... Ratunku!... Mamo!... Uduszę sięMagazyn 532 I2Ó WACŁAW SIEROSZEWSKI — Popłyniesz? — Popłynę...Magazyn 534 128 WACŁAW SIEROSZEWSKI zerwał się i zaczął szukać swego łuku i strzał. — Magazyn 536 13° WACŁAW SIEROSZEWSKI — Ach, daj mi pokój! Nie położę się. PrzecieMagazyn 538 132 WACŁAW SIEROSZEWSKI siebie w oświetlone koło czerwonym blaskiem ognia. Nakrywszy bMagazyn 540 >34 WACŁAW SIEROSZEWSKI tego zwolna zaczął się tworzyć ruch jakiś, zygzaki, skrętywięcej podobnych podstron