Magazyn 592
288 WACŁAW SIEROSZEWSKI
gór. Zwrócili się ku tym górom. Przenocowali w pustej szopie ry-baczej, ostatniej ludzkiej sadybie, u ostatniej z wysepek zanikłego lasu. Odtąd mieli przed sobą tylko śniegi, skały i niebo; drzewa tyle tylko, co go przyniosły fale morskie, lub wylewy rzeki, a ludzi tyle tylko, co w dalekiem o-bozowisku Otowaki.
Tłuste, silne psy raźno biegły. Po dniu drogi znaleźli się niespodzianie nad brzegiem przepaścistego urwiska. W dole, jak okiem zajrzeć, słały się śnieżyste bezbrzeża.
— Morze! — zawołał Buza.
Domyślili się wcześniej i zatrzymali psy.
— Widzicie tam, w dali, błyszczą grudki, niby kawałki słońca —
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Magazyn 592 i86 WACŁAW SIEROSZEWSKI Zmężniałeś, opaliłeś się!... Mówże!... nieznośny chłopcze! —Magazyn 562 156 WACŁAW SIEROSZEWSKI wo budującą się szosę. Wóz potoczył się wartko po ubitej drodzMagazyn 594 29O WACŁAW SIEROSZEWSKI Wysoko bije... To wszystko są »byki« — uczył ich Buza. IstotniMagazyn 586 l8o WACŁAW SIEROSZEWSKI spodarze gór — przejmowało go dziwnem, nieznMagazyn 558 252 WACŁAW SIEROSZEWSKI z sionki. Czukcza rzemień z rąk wypuścił i zwrócił się do StefMagazyn 500 94 WACŁAW SIEROSZEWSKI niu, w wielkich karmazynowych kapeluszach, stały śliczne »mu-chMagazyn 502 96 WACŁAW SIEROSZEWSKI skrzeczało tak przejmująco, że Mieczyś schwycił brata za rękę.&Magazyn 506 100 WACŁAW SIEROSZEWSKI jąc kompas i pnie drzew, jak to radzą podróżni. Nic mu one nieMagazyn 508 102 WACŁAW SIEROSZEWSKI blado-zielonem sitowiem, wysoką trawą, krzewami olszyny i po-cMagazyn 510 104 WACŁAW SIEROSZEWSKI wpatrując się w jej głąb ciekawie, gdyż w teMagazyn 512 IOÓ WACŁAW SIEROSZEWSKI wniany, w ziemię wetknięty, a dalej dymiące jeszcze ognisko?..Magazyn 514 Io8 WACŁAW SIEROSZEWSKI Nie był jednak cyganem, gdyż miał brodę rudąMagazyn 516 IIO WACŁAW SIEROSZEWSKI pytał po chwili. — Szkoda, dawno soli nie jadłem. Czyje wy dziMagazyn 518 12 WACŁAW SIEROSZEWSKI Pany też takie zaciekłe, żeby mię za jedną marchewkę zabili...&Magazyn 526 120 WACŁAW SIEROSZEWSKI nawidzę... — szeptał, gdy Wałek rwał na nim koszulę, aby go&nbMagazyn 528 122 WACŁAW SIEROSZEWSKI rzekł nagle, wstał, przetrząsnął kieszenie chłopców, zabrał scMagazyn 530 124 WACŁAW SIEROSZEWSKI — O Boże!... Ratunku!... Mamo!... Uduszę sięMagazyn 532 I2Ó WACŁAW SIEROSZEWSKI — Popłyniesz? — Popłynę...Magazyn 534 128 WACŁAW SIEROSZEWSKI zerwał się i zaczął szukać swego łuku i strzał. — więcej podobnych podstron