116 Ideologja alpinistyczna.
Te skromne uwagi, których należyte rozwinięcie wypełniłoby liczne strony niejednej książki, wystarczą dla stwierdzenia faktu, dla nas najważniejszego, że i my musimy wytężyć wszystkie siły ku ochronie wysokiego poziomu i czystości zasad w taternictwie, póki jeszcze nie uległy zwulgaryzowaniu, oraz, że musimy zawrócić na ową drogę po długiej wędrówce, w której popełniliśmy tyle błędów, szukając tam, gdzie jej nie było, gdy tymczasem mieliśmy ją blisko siebie, gdzie czekała nas od wielu lat: na drogę ochrony Tatr. Wierzymy, że w przeprowadzeniu tych pierwszorzędnych zadań odegrają najważniejszą rolę owe pierwiastki uczuciowe, które wytworzyły w taternictwie polskiem głębszy, odrębny, niespotykany nigdzie stosunek człowieka do gór. Nie zamierzam oczywiście kreślić historji, ani zwracać uwagę na znane zresztą dobrze zasadnicze momenty naszego taternictwa ; nie dokonywam żadnych odkryć, a przyczynek mój skromny ogranicza się do elementarnych jeno faktów. Taternictwo polskie powstało i rozwijało się w czasach niewoli; Tatry budziły w ówczesnych turystach polskich, spieszących w nie z różnych dzielnic, rozdzielonych kordonami zaborców, nietylko uczucia radości, którą dają każdemu człowiekowi wędrówki w góry, lecz przedewszystkiem najwznioślejsze uczucia swobody i wolności; stały się one niejako ich symbolem. Wszakże na całym obszarze Ojczyzny — jak wołał w przepięknym sonecie Franciszek Nowicki — jedynie w skalnej świątyni tatrzańskiej wznosiły się ołtarze wolności.
Na tern tle wyrosła owa bezgraniczna miłość do Tatr, w której wychowywały się nasze pokolenia taternickie. Miłość tę uzupełnił nadto odrębny, również nigdzie niespotykany charakter taternictwa, które Pawlikowski nazywa taternictwem etnograficznem; taternicy szli w góry z pięknym ludem] góralskim, który im był nietylko przewodnikiem, lecz i najmilszym towarzyszem wypraw. Miłość do Tatr stała się dominującym pierwiastkiem polskiego taternictwa. Tkwiła ona głębokimi korzeniami w sercach pierwszych taterników, jak: Janoty, ks. Stolarczyka, Chałubińskiego, Asnyka, Mieczysława Pawlikowskiego, Leopolda Świerża, Eljasza Radzikowskiego i. i. Wybijała się ona na pierwszy plan również u ich następców, wybitnych przedstawicieli taternictwa klasycznego; świadczy o tern bogata literatura taternicka i jej ozdoba : opisy wypraw tatrzańskich Karłowicza; wystarczy przeczytać wspomnienia Chmielowskiego o Leopoldzie Świerżu lub Klimku Bachledzie, studjum o Kazimierzu Tetmajerze Mieczysława Świerża, wspomnienie Kordysa o Karłowiczu, by zrozumieć ten odrębny, uczuciowy charakter polskiego taternictwa. W świadomości tego faktu budzi się w nas wiara, że taternictwo polskie w obecnym, niezmiernie doniosłym momencie stanie na wysokości zadania i z nakładem wszystkich