Kronika 255
jednym z postulatów naczelnych naszej żywotności państwowej i naszego odrodzenia.
Jan Nowak.
Prace Zakładu mineralogicznego Uniw. Jagieł. — Pracownicy krakowskiego Zakładu Mineralogicznego (J. J. odbyli w r. 1923 i 1924 szereg dłuższych wspólnych wycieczek badawczych, w tern dwie w Tatry zachodnie, celem kontynuowania prowadzonych tamże od dłuższego już czasu badań mineralogiczno-petrograficznych.
1. Wycieczka w lipcu 1923 poświęcona była badaniu stoków tatrzańskich na południe od Wołowca i Rohaczów; podczas dłuższej .wyprawy w lipcu 1924 dotarliśmy gnejsów i łupków krystalicznych Smreku (2089 m.) i prawdziwie wielkiego „Wielkiego Wierchu“ (2184 m.). Występują tu gnejsy i inne łupki krystaliczne (łupki biotytowe, dalej na zachód serycytowe) z licznemi wtrąceniami bogatych w granaty amfibolitów i łupków grafitowych. Charakterystycznym jest tu niebieski kwarzec żyłowy, piękny zwłaszcza gdy deszczem zwilżony. Zauważymy tutaj, że w granitach najdalej na zachód wysuniętej części Tatr, na pd. od Palenicy dostrzehamy i skaleń niebieski, co można uważać za łącznik z innymi, bardziej zachodnimi trzonami granitowymi Karpat, gdzie bywa on częsty.
Wspomniany pas gnejsowo - łupkowy ciągnie się szerokim szlakiem ku zachodowi
Żleby i rozpadliny na Smreku nad doi. Smreczańską.
do najdalej na zachód wysuniętej części krystalicznego masywu Tatr, do doliny Bo-browieckiej i Jałowieckiej, po wapienny Siwy Wierch. Grzbiet granitowy, wrzynający się miejscami bardzo wąskim pasem, zwłaszcza na pn. od doliny Raczkowej, w gnejsy i łupki, rozszerza się na zachód. Okazuje on lokalnie ślady silnego sprasowania. Jak wielkiem było tu ciśnienie, okazują łukowato wygięte powierzchnie ciosowe granitu, ciągnące się na wielometrowej przestrzeni na stokach Rohacza nad Jamnicką doliną.
Zaraz od przełęczy na pd. od Płaczliwego Rohacza zaczyna się potężny kompleks
i tylko najwyższe części dolin Smre-czańskiej i Jałowieckiej są granitowe. Na uwagę zasługują częste w tym okręgu spękania o kierunku NEN., zgodnym z jednym z dwu kierunków kruszcowych żył na Ornaku i szczelin obserwowanych po północnej stronie Tatr. Tu jednak zjawisko jest przez to charakterystyczne, że systemy spękań przerywają tu łupki i gnejsy w poprzek. Wzdłuż linji ciągnącej się od Wielkiego Wierchu przez Smrek wzdłuż grzbietu ku Rohaczowi Ostremu wytworzyły się na Smreku rozwarte długie szczeliny, poprzeczne do łupków, tworząc