page0080

page0080



Natenczas Bóg rzekł do Mojżesza: „Niech każda rodzina Izraelitów weźmie baranka, samczyka, a bez zmazy, albo koziełka, któryby miał te same własności, i niech go zabije czternastego dnia tego miesiąca, nie łamiąc w nim żadnej kości, i niech skropi jego krwią drzwi swe-,go domu. Niech zjedzą głowę, nogi i wnętrzności tego baranka, który niepowinien być surowy lub w wodzie warzony, ale ogniem pieczony. A będą go pożywać stojący, spieszno, mając na sobie ubiory podróżne, bo to jest Phase (co znaczy: przejście) Pańskie, i jeszcze tej nocy wyprowadzę ich z Egiptu, bo sąd mój rozciągnę nad tym krajem i jego bogami. I obchodzić będą to uwolnienie jako święto uroczyste przez dni siedem, pożywając w wilią pierwszego dnia z baranka wielkanocnego, z chlebem prasznym i z polną sałatą. Izraelici usłyszawszy wolę Boga przez usta Mojżesza i Aarona, uczynili wszystko, co im było rozkazano. O północy Bóg zesłał swego Anioła, który pozabijał wszelkie pierworodne Egipcjan i ich bydląt, począwszy od pierworodnego syna króla, aż do pierworodnych niewolników; lecz nikt nie zginął w domach, których drzwi nakropione były krwią baranka. Wtenczas Egipcyanie wydawali żałośne i przeraźliwe krzyki, a Faraon zmuszony był posłać tej samej nocy po Mojżesza i Aarona, którym rzekł: „Wydalcie się z kraju mego jak najprędzej, wy i syny Izraelscy. Weźcie z sobą wasze owce i bydlęta, i oddalając się, módlcie się także do Pana za mnie.” Izraelici wyszli więczEgiptu w dobrym porządku, i dobrze uzbrojeni; było ich sześć kroć sto tysięcy, nie licząc niewiast i dzieci. Bóg zalecił im powtórnie, ażehy co rok obchodzili uroczyście święto wielkanocne przez siedem dni, i ażeby mu poświęcili pierworodnych, tak z ludzi jako i z bydląt, na pamiątkę ich wyjścia z Egiptu i ostatniej plagi,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0092 90 B«S daje swe prawo. Następnie Izraelici przybyli pod górę Synaj, i Bóg rzeki do Mojżesza
page0096 94 a w obawie i przestrachu, jakim był przejęty, zostawał w oddaleniu, i rzekł do Mojżesza:
rzekł do niego: „Niechże już nigdy nie rodzi się z ciebie owoc”. I drzewo figowe natychmiast
DSCN6977 I z góry aa łeb w staw plusła. A zając rzekł do siebie: „Niech nikt nie narzeka, Że jest tc
page0026 22 (lniaBóg, dla wypróbowania Abrahama, rzekł do niego: „Weź twego syna jedynego, którego t
page0029 27 — Owszem przy każdej sposobności przypomnę sobie: Bóg zna moje najskrytsze myśli, a każd
page0040 38 i clileb, który upiekła. Jakób wszystko zaniósł przed Izaaka i rzekł do niego: Mój ojcze
page0152 150 Bóg nakazuje Sauloui zagładę Anialekitow. Potem Samuel rzekł do Saula w imieniu Pana, a
page0003 105 faHISTORYAOD TALESA DO ŚMIERCI ARYSTOTELESA PRZEZX. Dr. STEFANA PAWLICKIEGO C. R. Profe
page0011 9 wyznaczą mu czas do zabawy, która będzie tem milszą i weselszą, im lepiej pracował i
page0012 2 dłem i całym dobytkiem do grodów warownych. Kiepodlega zwątpieniu, że podów czas Wielkopo
page0019 13 - 13 - argument do należytego udeterminowania wpływu danego czynnika ]ub zjawiska; poprz
page0023 19 nnetody syntetycznej do chemii organicznej. Rzeczywiście, na podstawie utworzenia składn
page0023 R. LI. O aniołach w porównaniu do ciał 15 Zarzut drugi. Oprócz tego Grzegorz w Homliji
page0024 20 liamaze wszystkiemco do niego należało. Abraham dowiedziawszy sig od zbiega, że Lot zost
page0025 R. LI. O aniołach w porównaniu do ciał 17 Zarzut trzeci. Oprócz tego aniołowie nie przybier
page0026 18Reformowany kościół swym do Gejtewy, przywrócił natychmiast poprzednio zniesiony kousysto
page0027 R. LI. O aniołach w porównaniu do ciał 19 wydanym przez usta zwierzęce, jak powiedziano w I

więcej podobnych podstron