R. LYIII. O sposobie w jaki aniołowie poznają 8
Boga, w którym poznają wszystko, jak w początku. I dlatego po wieczorze nie kładzie się nocy, lecz ranek; tak, że ranek jest końcem poprzedniego dnia i początkiem następnego, o ile aniołowie odnoszą poznanie poprzedniego dzieła do chwały Boga. — Południe zaś zawiera się pod imieniem dnia, jakby środek między dwoma krańcami. Albo też można południe odnieść do poznania samego Boga, który nie posiada ani początku, ani końca.
Odpowiedź na trzeci zarzut. Sami aniołowie są także stworzeniami. Stąd byt rzeczy w umyśle anielskim obejmuje się pod poznaniem wieczornem, jak i byt rzeczy w ich własnej naturze.
§ 7. CZY POZNANIE RANNE 1 WIECZORNE SĄ JEDNEM
POZNANIEM.
Do siódmego paragrafu tak przystępujemy:
Zarzut pierwszy. Wydaje się, że poznanie wieczorne i ranne jest jednem. Powiedziano bowiem w ks. Rodź. 1, 5: Nastał wieczór i poranek, dzień pierwszy. Lecz pod tym wyrazem dzień rozumie się poznanie anielskie, jak mówi Augustyn De Gen. ad Litt. lib IV. c. XXIV. Zatem w aniołach poznania ranne i wieczorne jest jednem i tern samem.
Zarzut drugi. Oprócz tego niemożliwem jest, by jedna możność wykonywała równocześnie dwie czynności. Lecz aniołowie są zawsze w czynnem poznaniu rannem, gdyż zawsze widzą Boga i rzeczy w Bogu, według słów Mat. XVIII, 10: Anio-wie ich w niebiesiech zawsze widzą oblicze Ojca mego, itd. Zatem jeśli poznanie wieczorne byłoby inne od porannego, żadnym sposobem nie mógłby anioł wykonywać czynnie poznania wieczornego.
Zarzut trzeci. Oprócz tego mówi Apostoł I XIII, 10: gdy przyjdzie co jest doskonałego, co jest po części zniszczeje. Lecz jeśli poznanie wieczorne jest inne od rannego, przyrównuje się do niego jak coś niedoskonałego do czegoś doskonałego. Zatem poznanie wieczorne nie mogłoby być z rannem.
Lecz przeciwnem jest co mówi Augustyn IV Sup. Gen. ad Litt. (c. XXIII), że wielka jest różnica między poznaniem jakiejkolwiek rzeczy w Słowie Boga, a poznaniem jej
6*