page0139
- 138 —
podróży. Lecz jakież było jego zadziwienie, gdy nieznalazł ani jednego człowieka przy życiu; horda rozbójników napadła była tę wieś, a zrabowawszy mieszkańców, wymordowała wszystkich.
— O wielki, o niepojęty Boże! — zawołał mędrzec, padając na kolana;-—Tyś jest sprawiedliwy, Tyś jeden wszystko widzący! To, co my w naszej ślepocie nazywamy nieszczęściem, prowadzi nas często do największej szczęśliwości , byleśmy tylko umieli znosić cierpliwie i poddawać s ę z ufnością Twoim wyrokom. Gdyby ci wieśniacy przyjęli mię byli na nocleg, zapewne padłbym pod mieczem , jak oni; gdyby wiatr niebył mi zgasił latarki, jej blask sprowadziłby na mnie rozbójników; toż samo gdyby żył kogut i osioł, jedenby piał, a drugi ryczał, i zbójcy znależl by mię niechybnie. O nieogarniony w wyrokach Boże! czemże jest mądrość tego świata w porównaniu do Twojej mądrości!
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
page0042 40 a odpowiedzi niema; ojciec sam idzie na pocztę i pyta: czy list poszedł? Lecz jakież age0192 189 cjonalny, lecz ten z powodu jego śmierci nie doszedł do skutku. Przed śmiercią, jego zdcharakteryzował się niezwykłą otwartością w tym zakresie. Można było w jego ramach zaprezentować każIMG56 (2) 84 decretum korribilt [okrutny dekret] nie jest, jak u Lutra, przeżyty lecz wymyślony — ipage0072 64 wa wytoczyła się do Papieża, lecz próżne było postanowienie BonifacegoVIII. Krzyżacy przpage0105 97Renchlin — Reumatyzm gościec dzić przyjaciel jego Pirkheimer. Zaofiarowanej mu katedry wpage0111 103Schleiden — Schleiermacher uczęszczane. Głownem dziełem jego jest: Grundzuge der Ufissenpage0112 Bolesław V. wstydliwy. 113 nie było niebezpieczne dla Lechu, ale margrnłrpage0114 110 szczęki, łagodniejsze ukształtowanie oka i jego otoczenia, gładki łuk osłony czaszkowejpage0139 138 Otj. 2. Sttobł. 26. £)jięfcj. ja ®o§cioł ©. (£łjrj. i ^otDolt^nja^ ftóremuś ftę tu ftompage0140 138 Jisfynami!” I wsfrząst potóin nhiedwie kolumny taką‘siłą, że gmach runął i zgniótłpage0140 138 PLATON. i liczbą mieszkańców i potężną flotą handlową był niewątpliwie pierwszym miastepage0141 138 kwiami i z wielkim diamentem, co sięprzechował aż do wojen ze Szwedami, a potem wśród ipage0142 138 jaśniał czynność erupcyjną wulkanów w sposób co dopiero wspomniany, ale nadto on pierwspage0144 138 SZKOŁA JOŃSKA. blicznein, ten mizantrop nielubiący rodaków, jeszcze zachował dosyć grecwięcej podobnych podstron