138 SZKOŁA JOŃSKA.
blicznein, ten mizantrop nielubiący rodaków, jeszcze zachował dosyć greckiego rozsądku, aby poświęcić logikę systemu dla dobra powszechnego, dla ocalenia zasad moralnych. Popełnił wielką niekon-sekwencyą ale szlachetną, przyjąw^szy życie duszy po śmierci ciała. Mówi, że »ludzi czekają po śmierci rzeczy, których się nie spodziewają ani domyślają* 1). Rozprawia o stanie dusz w Hadesie2),
0 życiu w niebie bohaterów przeszłości, którzy mają tam istnienie świetne, odrębne 3). Chwali tych, którzy umierają za ojczyznę
1 większą obiecuje im w przyszłem życiu nagrodę niż zwykłym śmiertelnikom 4). W ten sposób wiarą w nieśmiertelność duszy, zachęca uczniów swoich do wiernego przestrzegania praw. Kładzie przycisk na posłuszeństwo prawrom, które z wszystkich rzeczy najwięcej podoba się Bogu5). A nie bez powodu wynosił Heraklit śmierć za ojczyznę, żyjąc w mieście, które nie odznaczało się wielkim patryotyzmem. W powstaniu jońskiem, owem pierwszem starciu się Zachodu ze Wschodem, pierwszćj walce między barbarzyństwem a cywilizacyą, Efez pozostał neutralnym, nie pospieszył, jak inne miasta, na pomoc Miletowd. Heraklita serce smutne i zgo-ryczone, musiało zadrgać radośnie na wieść o jońskich zastępach, ginących w obronie Miletu. Wtedy napisał wielkie słowo, że ci co umierają za ojczyznę, są umiłowani przez bogów, a chociaż bolał nad egoizmem miasta rodzinnego, miał przecież w starości pociechę godną zazdrości, że doczekał się Maratonu i Salaminy. Słowa jego, że ginących w chlubnym boju czczą bogowie i ludzie, są oddźwiękiem wielkich bojów’’ i większych zwycięstw, które ludzkości nowe wytknęły tory; są komentarzem do szczytnych słów, wyrytych
*) U Mullach’a frgtn. 63. z Ciem. Alex Strom. IV. 21: ewdędnaiu; /iev(i d71 o<9avóvtaę, oCTJoe ovx D.novTai ovói <foxiovVt. Zob. tamże kilka ustępów podobnych.
2) N. p. że zachowują powonienie po śmierci, o<Jn<i>vtat (Mullach’a frgtn 25), z czem warto porównać inne zdanie (Arist. de sensu c. 5, p. 443): gdyby wszystko, co jest, w dym zamieniło się, nos rozróżniałby wszystko.
3) Origen. cont. Cels. VII. 62 Na innem miejscu wspomina demony, którzy opiekuj;} się żywymi i umarłymi (Pseudo-O rig. Phi los. IX. 10).
4) -łęrfiąiaTorę yd(j oi O-eol tijuuiGt xai av&(jo>7TOi (u Mullach’a frgtn. 64); fióęot yctfj fii^oreę fte^oraę noięaę )ciy/avov(St. Ciem. Alex. Strom. IV. 7 (U Mullach’a frgtn. 65).
5) Sext. Empir. adv. Mathem. VII. 133: óió óti intd&ai roi Stob
Flor, III. 84- X(>tą<ovXai yttę 7iant<; oi dv&-(jW7ttvoi vó/i01 imo iróę rov &eiov.