page0104

page0104



98 SZKOLĄ JOŃSKA.

to może być mieszanina możliwa (polentialis), albo chemiczna, mówiąc po nowożytnemu. Jeżeli więc Arystoteles powiada, że z pierwotnego dSsipcy u Anaxymandra substancye przeciwne wydzielają się, to według nich Arystoteles nie koniecznie myślał o wydzielaniu się mechanicznern tego, co już było gotowem, lecz mógł myśleć o powstaniu, jakie widzimy w eksperymentach chemicznych, gdzie wydzielają się pierwiastki, chociaż o nich nie można powiedzieć, że były już poprzednio aktualnie obecne. W takim razie Anaxymander w zasadzie nie różnił się od Talesa, bo jak u tego woda, tak u niego owa nieokreślona substancya przez wrodzona siłę staje się wszystkiem. Obaj należeliby wtedy do szkoły dynamicznej. Takie tłumaczenie ma niewątpliwie za sobą fakt, że Arystoteles przez p/yp-a albo p.T;u; rzeczywiście rozumiał niekiedy mieszaninę chemiczną; mówiąc n. p. o wszel-kiem wydzielaniu się części lub składników z jakiejś substancyi, używa wyrazu sy.xp^vs<^^'a,, i powiada wyraźnie, że owe składniki mogą być zawarte w peyp.a, z którego się wydzielają, albo aktualnie, albo możliwie (potentialiter), t. j. svspysia lub ouvap.su Woda z gliną i oliwą gwałtownie potrząsana przedstawi się jako mieszanina (p.Typ.a), w którćj zrazu niczego rozróżnić nie można. Gdy po niejakimś czasie glina, woda i oliwa ustoją się i rozdzielą na warstwy, każda według ciężkości swojćj specyficznćj, natenczas powiedzieć można, że z owćj mieszaniny mechanicznej wydzieliły się składniki, które w nićj były aktualnie (śyspyetot), przy czem każdy składnik wychodzi takim, jakim był, ani o nim nie można powiedzieć, że powstał. Jeżeli przeciwnie czystą wTodę za pomocą elektryczności rozdzielimy na wodór i tlen, powstają dwie substancye nowe, o których nie można twierdzić, że były już gotowe, można tylko im przyznać jakieś istnienie możebne, lub raczej, że przed rozkładaniem się wody, istniały w niej zurtualiter, sposobem chemicznych pierwiastków. To pewna, że gdyby Arystoteles był znał powyższy eksperymet, byłby powiedział, że wodór i tlen istniały we wodzie Bwap.se Co zaś Arystoteles nazywa Buvdp.ei, możymy dla jasności nazwać chemicznym sposobem. Prawda, że Arystoteles nie znał naszych chemicznych pierwiastków, ale stosunek tak zwanych czterech żywiołów do ciał złożonych, był u niego mnićj więcej ten sam, co naszych pierwiastków chemicznych do substancyj złożonych. Stąd powiada, że cztery żywioły mieszczą się

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0102 96 SZKOŁA. JOŃSKA. z substancyj przez nas dostrzeganych, nie może być początkiem wszech rze
page0106 roo SZKOŁA JOŃSKA. wali mieszaninę mechaniczną, jak Empedoldes, Anaxagoras a później Demokr
page0120 IT4 SZKOŁA JONSKA. może nie dożył filozof, jest jednym z najboleśniejszych wypadków w dziej
page0128 122 SZKOLĄ JOŃSKA. których polegamy? Po raz pierwszy, a to jego zasługa dziejowa, zjawia si
page0166 i6o SZKOŁA JOŃSKA. i pierwiastkiem wszechrzeczy. Z e 11 e i przypuszcza, że jego może jest
page0176 170 SZKOŁA JOŃSKA. ani mechanizmu, lecz prosty hylozoizm, wyobrażając sobie materyą, mniejs
page0025 11 Ł Te uwagi prowadzą nas już do poznania zadania wychowania. To może być objęte w następn
page0106 98 Summa teologiczna A to widać w człowieku i co do umysłu i co do woli. Umysł bowiem pozna
page0108 98 CHALDEA Proroctwo to spełniło się do joty. Z prześwietnej stolicy starożytnego świata po
page0116 I IO SZKOŁA JOŃSKA. t ozpłyną się w powietrzu. Tę myśl dobrze wyraził Augustyn 1), że »Anax
page0122 I 16 SZKOŁA JOŃSKA. Jakkolwiek zresztą dumne miał przekonanie filozof o prawdziwości swego
page0126 120 SZKOŁA JOŃSKA. Gdyby Heraklit i Anaxymenes zeszli się przypadkiem w Efezie, a pierwszy
page0130 T 24 SZKOŁA JOŃSKA. ciągłego uczenia się (■jcoXu
page0132 T2Ó SZKOŁA JOŃSKA. wym, rozpalającym się w miarę i gasnącym w miarę« 1). Przyczem warto zwr
page0138 132 SZKOŁA JOŃSKA. odwrót ziemia umiera, gdy wodą się staje, a woda umiera, gdy przechodzi
page0140 134 SZKOŁA JOŃSKA. zaczerpnięte z wyziewów morza, a dusze ludzi przeciwnie składają się z c
page0142 136 SZKOLĄ JOŃSKA. samodzielności naszćj, dzielącą osobistość nasze od świata zewnętrznego.
page0144 138 SZKOŁA JOŃSKA. blicznein, ten mizantrop nielubiący rodaków, jeszcze zachował dosyć grec
page0160 154 SZKOŁA JONSKA posiadać w daleko wyższym stopniu, naśladując już brzmieniem swojem znacz

więcej podobnych podstron