page0140

138

Jisfynami!” I wsfrząst potóin nhiedwie kolumny taką‘siłą, że gmach runął i zgniótł książęta i resztę ludu, a tak Samsoii umierając, wytracił ich więcej, aniżeli w całym ciągu życia swego.

Sainson zaś sędzią był Izraelitów przez lat dwadzieścia.

Wielki Kapłan Heli. Bóg rozgniewany nieładem, jakiego synowie Ofin i Fineus dopuszczali się co dzień w świątyni i pobłażaniem temu przez ich ojca, wymierzył gniew swój przeciw ojcu i synom. Jakoż w jednym dniu zginęło trzydzieści tysięcy Izraelitów w bitwie z Filistynami, Arkę Pańską wzięto, i (Mina i Fineasa ją noszących, zabito. Na otrzymaną wiadomość o wzięciu świętej Arki, Heli, mający wtenczas dziewięćdziesiąt i ośm Jat, spadł wznak z krzesła, i szyję złamał.

Pnczem Filistynie zabraną Arku? Pańską umieścili w świątyni swego bożka Dagona; lecz nazajutrz znaleźli go leżącego przed Arką twarzą do ziemi. Podnieśli go i postawili na dawnem miejscu. Lecz następnego dnia znaleźli go powtórnie w tern samem pobiżeniii z odłamaną głową i rękami. Arka Pańska oprócz lego tyle plag Filistynom wyrządziła, że ją przy sowitych podarunkach, ale bez przewodnika odesłali, wozem dwiema krowami zaprzężonym, które ją prosto do Bet-sanie, w kraju Izraelskim, przywiozły. Mieszkańcy tego miasta niezmiernie się uradowali widząc Arkę, której utrata cały naród Izraelski żałobą pokryła. Lecz zbyteczna ciekawość Retsamitów przypatrzenia się świętej Arce, pobudziła gniew Pański, i pięćdziesiąt tysięcy z nieb umarło. Dla tego więc odprowadzono ją do Aminadaba, a dom tegoż ona wszelkiemi błogo-slawieństwy obsypała.