page0016

12

że cała ziemia zalaną była wodą. Wszyscy ludzie i wszystkie zwierzęta zostały zatopione. Noe nie utonął tak jak inni, gdyż Bóg dobrze zamknął arkę, i ta płynęła po wodzie. Gdy już wszyscy ludzie zginęli, deszcz przestał padać, a nastąpił wielki wiatr, który osuszył ziemię; wtenczas Noe otworzył okno arki i wypuścił kruka. Kruk jestfo szkaradne zwierzę, żywiące się ciałami umarłych; znalazłszy więc ich dosyć na ziemi, nie powrócił do arki. W siedm dni potem wypuścił gołębicę, Jęcz ta nie mogąc nigdzie usiąśdź, gdyż ziemia jeszcze cała była zalana wodą, powróciła do niego. Czekał jeszcze dni siedm, i znowu wypuścił gołębicę z arki. Powróciła do niego wieczorem, niosąc w dzióbie gałązkę oliwną, której liście były zupełnie zielone. Pomimo tego czekał jeszcze siedm dni i wypuścił gołębia, który już nie powrócił. Potem Bóg rzekł do Noego, ażeby wyszedł z arki z swą rodziną i z wszystkiemi zwierzętami, które z nim tam były. Noe wystawił ołtarz Bogu, i wybrawszy z każdych zwierząt i ptaków czystych, ofiarował mu je na ofiarę całopalną na tym ołtarzu. Bóg przyjął z upodobaniem fen czyn wdzięczności, pobłogosławił Noego i jego dzieci, uczynił ich panami wszystkiego co żyło, i zawarł z nimi przymierze, przyrzekając im, że na przyszłość nie będzie już potopu, któryby zalał całą ziemię. Na znak tego przymierza okazał w obłokach pierwszą tęczę, owe wspaniałe zjawisko, o którem już mówiliśmy w⁷ pierwszej części tego dzieła.