137
w Toskanii po 13 metrach w głąb ziemi, w studni artezyjskiej w Neuffen w Wirtembergii tylko po 10 5 m., natomiast na półwyspie Keweenaw nad Jeziorem Górnem w Ameryce północnej zwiększa się ciepłota o 1° C dopiero po 122-8 metr. Różnice owe co do wysokości stopnia geotermicznego zależą od rozmaitych czynników, np. od zdolności przewodzenia ciepła przez skały, od blizkości wulkanów, od nagromadzenia radu, i substancyi' promieniotwórczych w okolicach badanych. Mo-żnaby tedy oznaczyć stopień geotermiczny przeciętnie na 35 metrów x). Choćby nawet stopień geotermiczny miał być różny dla różnych warstw ziemi, niemniej atoli pewną jest rzeczą, iż temperatura rzeczywiście staje się wyższą, im dalej posuwamy się w głąb ziemi. Z tego zaś faktu wynika, że ziemia mogła niegdyś znajdować się w stanie płynno-ognistym, a skorupa tworzyła się przez oziębianie się masy ziemi postępujące od zewnątrz.
W końcu dla poparcia pierwotnego stanu płynno-ognistego możnaby się powołać na znane nam już stadya rozwoju ciał niebieskich. Nic bowuem nie przemawia za tern, jakoby ziemia miała w tym względzie stanowić jakiś wyjątek.
§ 22. Stan obecny wnętrza ziemi.
Pomijając tradycye ludów starożytnych, spotykamy się z tą myślą, że w środku ziemi znajduje się jądro ogniste, okryte cienką skorupą materyi stałej, w pismach Pytagorejczyków; niemniej Platon -wspomina w swym Fedonie (113 A. B.) o istnieniu periflegetonu w środku ziemi. Potwierdzenie takiego przekonania -widziano w istnieniu źródeł gorących oraz wrulkanów, których kratery poczytywano za rodzaj wentylatorów lub klap bezpieczeństwa, przez które lawy wewnętrzne mogą wydobywać się na powierzchnię skorupy ziemskiej, zapobiegając w ten sposób rozsadzeniu samej ziemi przez nagromadzenie w jej wnętrzu ilości zanadto wielkiej mas roztopionych. Na swe czasy bardzo uczony O. Atanazy Kircher2) T. J. nie tylko wy-
*) Por. Walery Łoziński: Ziemia i jej budowa. Lwów 1907, str. 35. *) Por. Athan. Kircher S. J. Mundus subterraneus. Amstelodami 1665 c. X p. 179—184.