page0142

140

Za rządu Sędziów przypada tnkżd owa o Rucie ciekawa łiistorya, której tur krótki wyciąg dajemy.

nut.

Wielki gtód znngld Etimeiecha, z pokolenia Judzkiego, opuścić Hetlcein , miejsce swego urodzenia, wraź zżonąswąAoe//«' i dwoma synami, i udać się do kraju Moab. Noemi po śmierci męża pożeniła dwóch swych synów z dwiema Moahiikami, z których jedna nazywała się Orfa, a druga But. W dziesięć lat potem umarli dwaj wiiowue; Noemi, chciała więc powrócić do ojczyzny. Pmsila synowe swoje ażeby do krewnych sw cli wióciły; lecz one sprzeciw iały się temu, ośw iadczając: iż*jej mgdy nie opuszczą. Noemi przedstawiła im trudy, jakie na nie czekają, i że po tym nieszczęściach, od niej niczego spodziewać ^S1§ me mogą'. Na te słow a prz* w iązanie Orli ostygło, pożegnała się z teściową i pow róciła do domu rodziców⁷. Wiara zaś i miłość Rury uirzeni się nie dały odstraszyć: ,.Pójdę, rzekła do swojej maiki, gdziekolwiek ty pójdziesz, i'gdzie ty, tam i ja mieszku< będę; twój lud będzie moim ludem, i twój Bóg moim Bogiem-, jedna ty Pro śmierć nas rozłączyć zdoła. Widząc taką. stałość, Noemi pozwoliła Rocie iśc z nią do Be-tleem. Przy byli tam podczas żniwa, a ze ubóstwo nagliło, prosiła Rut matkę swoję o pozwmlenie isc zbierać kłosy po polach, i Noemi na to zezwoliła.

W Betleem mieszkał mąż znaczny i nader bogaty⁷, nazwiskiem Booz, który był krewnym Efimeleclia. Rut me wiedząc nic o tem pokrewieństwie, szła w pule