*56
komissarzem nadzwyczajnym przy Cykladach, a r. 1829 sekretarzem zgromadzenia narodowego w Argos. Nie dzieląc polityki Kapodistriasa, usunął się od rządów w r. 1831 do Eginy. W r. 1832 powołany na ministra oświecenia, stracił znów tę posadę r. 1833 i na nowo ją objął r. 1831 za Maurokordatosa, obok innych zajęć. W r. 1837 usunąć się atoli musiał, a w r. 1811 na nowo przywróconym został. Zmarł r. 1850 jako poseł w Konstantynopolu. W pu-blicznem swern życiu okazywał on sie zawsze mężem pełnym taktu, przezorności i doświadczenia, a pod względem nauki, rzetelności, beziuteressownośei i poświecenia górował nad innemi Fanaryjotami. Założył towarzystwo archeologiczne w Atenach. Napisał dwie tragedyje: Aspasia (Wiedeń, 1813 r.) i Polyxene (1813), kilka pieśni poematu satyrycznego na Fanaryjotów, pod tytułem: Koitrhas arpage (Wiedeń, 1815). W komedyi Korakistika (Konstantynopol, 1812; Lipsk, 1816) usiłował wyśmiać nowy system pisowni greckiej Korais a, któremu jednak później sam hołdował. Prócz tego wydał: Fragments liistoriqves sur (es ecenemenfs militaires relafifs a l'invasion d' Ypsilantis en Moldarie (Moskwa, 1822) i Wstoire moderne de (a Grece (Genewa, 1828). Rizzi Zannoni, Ob. Zannom.
RiSZiO (Dawid), paź i poufalec szkockiej królowej Maryi Stuart, zwał sie właściwie Rieci i był synem ubogiego muzyka w Turynie. Oddawszy się muzyce, wszedł w służbę hrabiego Moreta, na dworze księcia Sabaudyi w Nicei bawiącego, z którym (jako posłem) popłynął do Szkocyi. Królowa Maryja przyjęła go r. 1551 na śpiewaka do swojej knpelli; później wyniosła go na sekretarza do korrespondencyj francuzkich. Wierność i gorliwość jego zjednała mu łaski monarchini. Powoli zyskał tyle zaufania u królowej, że bez jego woli nikt prawie nie mógł mieć do niej przystępu. Stosunków atoli miłosnych, zdaje się, że miedzy niemi wcale nie było; faworyt bowiem nie był już młodym, i raczej brzydkim niż pięknym. Rizzio jednak dumą, zuchwalstwem i łakomstwem, ściągał .na sie nienawiść możnych. Przytein Rarnley, małżonek królowej, wyniesiony na tę godność za przyczynkiem Rizzfego, widział w tym cudzoziemcu źródło obojętności królowej dla siebie. Darnley, dla pozbycia się mniemanego rywala, spiknął się z nieprzyjaciółmi jego, kanclerzem Marton’em, sekretarzem stanu LethińgtoiPem, lordami Ruthren, Lindsay i Jerzym Douglasem. Dnia 9 Marca 1566 r. w czasie wieczerzy królowej z hrabiną Argyle, kilku dworakami i RizzPem w Holyroodhouse, spiskowi uzbrojeni wtargnęli do komnaty królewskiej. Zestraszoną i brzemienną królowe zapewniono najuro-czyściej, że napaść ta nie jej, ale tyczy sie niegodnego faworyta. Podczas gdy Darnley trzymał ipałżonke w objęciach, Douglas pchnął sztyletem RizzPego i zaraz go położył. Spiskowi wywlekli następnie ciało jego do przedpokoju, gdzie 56 pchnięciami pastwiąc sie, dobito go. Rizzio wybornie umiał wykonywać na lutni staroszkoekie śpiewy i przypisują mu pewną zasługę w ich wyrobieniu i upowszechnieniu.
Rob albo Bobur, wyraz arabski, przyjęty w łacińskim i francuzkim języku, a także w dawnej polszczyznie napotykany, którym dawniej w aptekarstwie nazywano wyciągi albo galarety z owoców i innych ciał, nazywane także sapa lub defrutum. Wyraz rob używa się także na oznaczenie lekarstw przygotowywanych w postaci pigułek, a służących na uleczenie chorób, przeciwko którym najpewniejszym środkiem są przetwory merkuryjalne. Podobne roby używały wielkiej wziętości, dopóki skład ich był chowany w tajemnicy; po upływie zaś terminów ich przywilejów, zwrócono się ku innym lekom innemi