94
$3. DICK STEIN.
działania i oddziaływania; przy takiem uważaniu, równowaga i ruch stanowią „sprzężność systematyczną^, odpowiadającą budowie mechanicznej materyi. Statyka i dynamika należą przeto do tej samej klasy badań, co teorya cieczy i ciał stałych. Do tejże samej klasy należą dioptryka katoptryka i wogóle wszelkie zastosowania matematyki do fizyki, chemii i innych gałęzi filozofii natury.
Odkrycie przyciągania powszechnego i rachunku różniczkowego, oraz teorya budowy ciał niebieskich w ogólności były przedmiotem wytrwałych badań. Prace Maclaurina, Simpsona, Boscoyicha, Clairauta, D’Alemberta, Eulera, Legendre’a i wielu innych geometrów wzniosły wysoko każdą z tych umiejętności. Dokonano wielu spostrzeżeń nad wahadłem, przedsięwzięto kosztowne pomiary południka. Laplace, „ten wszechposażny ulubieniec Uranii, ten, któremu każda część mechaniki niebieskiej zawdzięcza nowe odkrycia^, zabrał się do teoryi ziemi. Zastosował tu prawa, któremu podlega przyciąganie wywierane przez sferoidy, i doszedł do rezultatów, „nieustępujących najgłębszym w niezmierzonym obszarze wiedzyu. Otóż te wielkie rezulaty są, zdaniem Wrońskiego, błędne; zuchwałość tego sądu byłaby nie do przebaczenia, gdyby nie mógł dostarczyć dowodu. Dowód ten jest złożony w Towarzystwie królewskiem. Tu powtarza streszczone już wyżej poglądy o błędach teoryi kształtu ciał niebieskich i oświadcza, że nowa teorya cieczy prowadzi do teoryi, jedynie prawdziwej i ścisłej.
Na tych podstawach oprzeć się ma wykład systematyczny matematyki. Oprócz ustalenia stanowczego zasad nauki, ma on przedstawiać i niezmierną łatwość w uczeniu się, bo każda rzecz, tym kursem objęta, sprowadzona będzie na właściwe miejsce i oceniona według jej wartości. Wszystko, co jest zbyteczne i niewłaściwe, musi być usunięte. Uwolni ten wykład od zgłębiania wielu grubych dzieł, po których są porozrzucane umiejętności matematyczne, bez rozumnego powodu. Nim ustalono zasady umiejętności, każdy autor, zdążając ku zasadom bezwzględnym, wynajdywał sam nowe zasady i ku nim pracę swą naginał. Wynikiem koniecznym tego faktu był nieład, tem przykrzejszy, im bardziej zwiększał się obszar umiejętności. Wzniósłszy się do zasad, a przeto do elementów prawd matematycznych, nie przypuściwszy dowolnie żadnego twierdzenia, nawet najprostszego, uczynił Wroński wykład swój zupełnie elementarny, nawet dla nie znających prawideł arytmetyki.
Wykład ten posłuży do usystematyzowania umiejętności, do odkrycia wzajemnej zależności rozmaitych jej części. Geometra znajdzie tu ścisłe odróżnienie między filozofią wiedzy a samą wiedzą. Trzeba też będzie dotknąć niejednokrotnie stosunku wiedzy matematycznej do wie-