192 PLATON.
żaka *). Mimoto trwał przy swojem dla niego uwielbieniu i do brych zamiarach; oświadczał się gotowym, dac Syrakuzanom kon-stytucyę, a miasta przez ojca swego zburzone lub zaludnione barba rzyńcami, odbudować albo zhelenizować na nowo. Gdy pewnego razu podczas ofiary woźny wedle zwyczaju zaczął modlitwę, aby władza nieograniczona króla trwała niewzruszoną przez długie lata, Dionizy mu przerwał zgorszony: »Czy nie przestaniesz nam złorzeczyć?*2). Był na najlepszćj drodze do ogłoszenia się monarcha konstytucyjnym. Ale Platon znowu przeszkadzał8). Tłumaczył Dioni zemu, i to dumnie i chłodno, jak to było jego zwyczajem, że ma najprzód pracować nad sobą, i postąpić w cnotach, a potem dopiero myśleć o uszczęśliwianiu drugich 4). To było logicznie, ale nierozsądnie, bo nie wypadało panowanie Dionizego, który już miał władzę, robić zależnem od nauczenia się filozofii. Król zaś tak zrozumiał radę i wpadał w rozdrażnienie, wołając, że mu ciągle każą się uczyć, a nie pozwalają rządzić 5). Oczywiście miał racye, bo przypuściwszy nawet prawdziwość teoryi, że panujący powinien znać filozofie, niema on jednak obowiązku składać koronę, gdyby się pokazało, że brak mu zdolności do tćj nauki. Widocznie Platon nie zawsze był praktycznym mentorem i zapominał czasem o tern, co napisał w Fe do nie6), że źle robi, kto bez znajomości spraw ludzkich, zabiera się do obcowania z ludźmi. Nie godziło się w ten sposób traktować króla, który liczył już jakie 25 lat, był ojcem rodziny7), miał stutysięczną armie ślepo sobie oddaną, potężną flotę
') Autor 3-go listu platońskiego (p. 319 c.) zachował taką skargę króla: »Jak żakowi szkolnemu kazałeś mi wszystko robić, lub nie robić!* Podobnie Plut. de adulat. etc, p. 52 e. powiada, że Platon nie traktował Dionizego inaczćj. jak zwykłego ucznia Akademii.
2) Plut. Dion 13.
3) Zob. żale króla w 3 liście Piat. (p 3156).
4) Epist. VII. p. 3320,
6) Epist. III. p. 315 e; p. 319b*
«) P. 89 e.
7) Król zgodnie przez historyków przedstawiony jako młody, niedoświadczony człowiek, mógł mieć 23—25 lat, skoro w r 356, powierza dowództwo nad Ortygią synowi Apollokratesowi, który musiał mieć przynajmniej podówczas ló lat. W takim razie urodził się w 372, kiedy ojciec jego miał najmnićj 18—20 lat. Ożeniony zaś był król z siostrą swoją przyrodną, zatem z siostrzenicą Diona. Takie małżeństwa były u Greków tolerowane, a Ptolemeusze, dla religijnych i politycznych powodów, żenili się nawet z rodzonerni siostrami Dionizy I, córkę z drugiego małżeństwa wydał