160 -
o) Osobliwie niech czuwa nad przyjaźniami młodzieńczemu Te mają wielki moralny wpływ i mogą tak samo szkodliwie jak i pożytecznie działać. Młodzież zanadto jeszcze sądzi według zewnętrznego pozoru i jest łatwo przystępną dla pięknych słów. Oko doświadczonego wychowawcy widzi przez łupę ziarno. Dlatego powinien niedoświadczonym jeszcze wychowankiem opiekować się i powstrzymywać go od tego wszystkiego, coby mu mogło być szkodliwem w jego morał-nem udoskonaleniu się.
1. Wychowawczy wpływ na popędy przechodzi też i na żądze; gdyż te są popędami, które na jaw już wyszły, a przez poglądy i wyobrażenia zostały obudzone. Wychowanie powinno się szczególniej ku przedmiotowi żądzy zwrócić. Jeżeli ten jest szlachetnym i moralnym, wtedy powstaje dobra żądza; jeżeli zaś jest złym i grzesznym, to też naturalnie i żądza jest złą i niegodziwą.
a) Trzeba się zatem przedewszystkiem starać o zasób moralnych i szlachetnych wyobrażeń i podnieść je przez częste ćwiczenie i wprawę do panowania nad myśleniem i rozważaniem młodego człowieka usuwać wszystko z otoczenia dziecka, coby siłę dobrego osłabić, a złego wzmocnić mogło. Trzeba też baczyć na wszystkie czynniki, mające wpływ na wychowanie, z jakimi wchodzi w styczność. Osobliwie należy oddalać wszelkie złe okazye, gdyż te obudzają i wzmacniają złe żądze.
b) Ale nawet same przez się dobre albo przynajmniej niegrzeszne żądze wymagają czujności; trzeba je ograniczyć do rozsądnej miary i nie zawsze zaspokajać. Niech dziecko przyzwyczai się poddawać je pod wyższe prawo. Przez religię udoskonalona wola niech będzie królową żądz i niech nad niemi panuje według normy chrześciańskiego prawa moralnego.
2. Jeżeli żądza bywa często zaspokajaną, a jej zaspokojenie obudzą w dziecku pożądliwość, to powstaje skłonność, a gdy się ta wzmocni, pociąg, nałóg. Skłonności wywierają bardzo wielki wpływ na całą działalność człowieka; są mocą która wabiąco zbliża się do woli i stara się ją pozyskać całą