Sejmy
dokładny, nie ma ich tam i trzecie, części. Rzecz w ogóle uderzająca, ze odtąd nie mamy nawet porządnego spisu, statystyki naszych sejmów. Do literatury sejmów należą wszystkie plany reformy Rzeczpospolitej, bo te się głównie zahaczały o poprawę sejmów, to iest o skutecznym rad sposobie, jak się wyrażał Konarski. O reformie dużo pisano jeszcze w XVII w., ale na wielką skalę pomyślane reformy sejmów pochodzą z XVIII w. Pierwsze hasło daje Stanisław Karwicki, podkomorzy sandomirski, w r. 1705—1706, Potem król Stanisław Leszczyński, wreszcie Konarski, który do naszych sejmów chciał wprowadzić zasadę angielską, prawo stanowcze większości, kiedyśmy nie wy robili się do parlamentu angielskiego, kiedyśmy takiego jak angielskie ministerium nie mieli i nie pojmowali, kiedy natura władzy królewskiej u nas była inna jak w Anglii. Było wiele innych także planów reformy, drukowano jedne, drugie pozostały w rękopiśmie. Namnożyło się nowych w dobie sejmu wielkiego. Dyaryjusze sejmowe zaczęto późno spisywać u nas. Najdawniejsze świeżo drukowane przez Działyńskiego, sątodyaryjusze sejmów Zygmunta Augusta traktujących o unii, a najważniejszy z nicli prawdziwy brylant dziejowy, Dy-aryjusz sejmu unii lubelskiej w roku 1568—1569. Dawniejsze znajdowaliśmy Dyaryjusze w aktach metryki koronnej. Widać z tego, że Dyaryjusze spisywano nie urzędowo ale prywatnie, bo znajdują się nieraz rozmaite Dyaryjusze sejmów, mianowicie Augustowskich. Wielka szkoda, że Dyaryjuszów tych niedrukowano, dla tego dla najważniejszych odkryć historycznych jeszcze u nas szerokie pole. Konstytucyje sejmowe drukowano co sejm. Całezbiory konstytucyj składano to wStatufa, to wVolumina Legum, nikt się przecież nie domyślił drukować dyaryjuszów. Tymczasem z chwili mianowicie późniejszej są całe biblijoteki Dyaryjuszów. Augusta III Sejmów każdego po kilka redak-cyj Dyaryjuszów znamy. Lad większy pod tym względem zaprowadziło panowanie Stanis. Augusta, nie pod jednym względem znakomite. Wprawdzie dano hasło temu jeszcze za Augusta III, bo wyszedł w r. 1761: „Dy-aryjusz sejmu extra ordynaryjnego,” który się odbył w tymże roku; ale za St. Augusta systematycznie z urzędu druków ano dyaryjusze, prawda że i redagowane były z urzędu przez naczelnych sekretarzy sejmowych, którym to redagowanie jako obowiązek wyznaczono. Dla tego był też i sekretarz sejmowy. Zaczęły się więc drukować dyaryjusze jeszcze sejmów bezkrólewia. Sejmów Stanisławowskich których wszystkich do r. 1/64 liczymy, było 15, Dyaryjuszów mamy tylko 11. Bo z liczby ogólnej wyjątkowym był sejm konfederacyjny i de-legacyjny 1767 —68. Ten w Dyaryjuszu urzędowym drukowany być nie mógł, bo nie podawałby prawdy; nieurzędowych wiele Dyaryjuszów' kryje się w rękopismach. Dalej sejm z r. 1768, nie przyszedł do skutku dla konfedera-cyi barskiej, Dyaryjusz więc byłby skończył się na opisie samych formalności. Sejmu drugiego delegacyjnego nie mamy Dyaryjuszów, ale mamy urzędowe protokuły delegacyj w 7-miu tomach. Nareszcie ostatniego sejmu grodzieńskiego z roku 1793, dyaryjusz także niewydany. Dyaryjusz sejmu wielkiego jest w kilku tomach, ale nie cały wydany, bo sejm nagle się przerwał wśród Targowicy, która wszelkie jego pamiątki i ślady starannie zacierała.— Sejmiki polskie województw', ziem i powiatów. Kiedy Polska zlała się w jednę narouową całość, nic dziwnego, że ponad mą władzę prawodawczą rozciągnęły sejmy. Sejmy była to zasada,' instytucyja najwyższa, reprezentantka całości. Ależ sejmy układały się pierwotnie tylko ze starszyzny narodowej, tymczasem cały stan rycerski chciał i powinien był mieć udział w rządzie i prawodawstwie na zasadzie słowiańskiej. W opolach obok siarszvzny