page0249

246

darzył zaszczyty, ale nawet o jego osobistej pomyślności miał staranie.

Radziwiłł pochodził z możnego i znakomitego rodu i młodemu jeszcze, już Ołyka z obszernenn włościami po ojeu się dostała. Ale to go ani rie oderwało od nauki, ani też odciągnęło z drogi gorliwości religijnej i pokory chrześcijańskiej, jakich prze całe życie dawał najpiękniejszy przykład. Wcześnie i z wielką korzyścią ukończył nauki, a mówiąc dwunastoma językami, chował przy sobie takich ludzi co z nim codzień przy ubieraniu temi językami rozmawiać mogli Zwie-dził całą prawie Europę, poznał stosunki różnych krajów, a bawiąc w Paryżu, miał znajornośćznaj-pierwszemi rodzinami Francji. Wtenczas to wuj późniejszej królowej Polskiej Marji Ludwiki, chciał go ożenić z krewną swoją, mającą księstwo u-dzielne. Już robiono przygotowania do wesela, gdy w seru Albrechta żywo stanęło wspomnienie rodzinnego kraju, któryby był musiał opuścić dla mieszkania we Francji. Spowiadał się zaraz i komunikował na tę intencję, prosząc Boga, ahy go natchnął co ma uczynić. W tym czasie miał sen, w kt.ói jm zdawało mu sie, że król Zygmunt III wziął go za rękę mówiąc: „Nic tu po tobie, ja .twoim ojcem, idź za mną.“ Z togc wszystkiego