page0294

290

owszem za dobro *), bo prędzej tylko połączyć nas ma z przedmiotem, z którego posiadania wypływa nasze szczęście bez granic, osładza więc tę bolesną chwilę rozłąki. Stąd się tłóma-czy to znane kapłanom i lekarzom, zmuszonym nieraz stawać przy łożu konających, zjawisko, że ci, co odpowiednio do wiary w nieśmiertelność dusz żyli, z jakimś dziwnym uśmiechem schodzą z tego świata, choć nieraz w pełni lat, w kwiecie wieku śmierć ich wyrywa z grona drogich sercu osób, gdy przeciwnie nic przykrzejszego i boleśniejszego, jak patrzeć na konanie niedowiarka. Przy świetle gromnicy najlepiej się okazuje wartość systemów filozoficznych; „tota enim philosopho-rum vita commentatio mortis essc debet“ (Cicero, „Dis. Tusc.^u c. 31, 1. I.).

*) Św. Franciszek z Assyżu, śmierć, „siostrą,¹¹ swą nazywał.

http://rcin.org.pl