411
cy w służbie austryjackiej, zabrał znaczną, ilość zapasów żywności, musiał wówczas zaniechać oblężenia Fryderyk, a przyspieszając marszu przez Czechy i Szląsk spotkał się z Rossyjanami oblegającymi Kistryn. Krwawa dwudniowa zaszła tu bitwa (25 Sierpnia), z której król pruski nie odniósł korzyści. Przeszedłszy potem do Saxonii napadnięty był i na głowę pobity przez Dauna pod Hochkirchen (14 Października), wyższością atoli swej taktyki pozbawił Dauna owoców jego zwycięztwa i utrzymał się w Saxonii. W ciągu następującego roku nowe klęski spotkały Fryderyką. Rossyjanie pod dowództwem Sołtykowa opuściwszy leże zimowe w Polsce, wkroczyli do Morawii dla połączenia się z Londonem i dokonali tego rozbiwszy wprzód generała Wedela poo Palzig (23 Lipca 1759 r.), i opanowawszy Frankfurt nad Odrą. Fryderyk szturm przypuścił do obwarowanego obozu Rossyjan pod Kunners-dorf (12 sierpnia); w początkach wiodło mu się dość pomyślnie, ale w końcu najfatalniejszą poniósł klęskę. Zaledwie mógł zgromadzić pięć tysięcy żołnierza po stoczonej bitwie; artylleryja, ammnnicyja, zapasy, wszystko było stracone. Austryjackie wojska także brały górę nad pruskiemi, król atoli zajmował większą część Saxonii. Rok 1760 był świadkiem niemałego jeszcze krwi rozlewu, nie wydał wszakże więcej stanowczych skutków. W okropnej bitwie pod Torgau (3 Listopada), za sprawą generała Ziethen zwycięztwo padło na stronę Prussaków. Ciągle atoli i niesłychane wytężenie sil dało się wreszcie uczuć Fryderykowi. W kampanii 1761 roku okazały się słabość jego wojsk i systemat obronny, którym się on ograniczył. Marszałek Laudon zdobył w Szląsku Świdnicę (1 Października), a na Pomorzu nowe wojsko ros-syjskie pod dowództwem Rumiańcowa opanowało znakomitą twierdzę Kołobrzeg czyli Colberg (16 Grudnia). Nadto, ze śmiercią Jerzego II króla angielskiego (25 Października 1760 r.) oziębłość nastąpiła w stosunkach z An-gliją. Jerzy III zaprzestał udzielać pieniężnych zasiłków. Fryderyk ujrzał się zostawiony własnym tylko środkom, które zupełnie były już wyczerpane. Zguba jego zdawała się nieuchronną. Ale przeznaczenie inaczej zrządziło i ocaliło tego monarchę w tej właśnie chudli, kiedy wszelka nadzieja zginęła. Elżbieta cesarzowa rossyjska umarła (5 Stycznia 1761 r.), a jej następca Piotr III, oddawna wielbiciel Fryderyka, usunął się od koalicyi. Dnia 16 Marca zawarł zawieszenie broni, a 5 Maja podpisał pokój z Prussami. Powrócił wszelkie zdobycze, jakie uczyniły wojska rossyjskie i obiecał pośrednictwo w nakłonieniu Szwecyi do pokoju, na co to ostatnie mocarstwo zgodziło się bez trudności, poprzestając na zostawieniu rzeczy w takiem położeniu, w jakiem znajdowały się one przed wojną. Piotr III niedosyć mając na tern, zawarł z Fryderykiem traktat przymierza (w Czerwcu), mocą którego 20,000 wojska rossyjskiego wzmocniło siły pruskie. Wprawdzie wojsko to upuściło Fryderyka, po wstąpieniu na tron Katarzyny II, która ratyfikowała tylko traktat pokoju, nie zaś przymierza; ale chwilowa nawet pomoc i uwolnienie się Pruss od dwóch potężnych nieprzyjaciół, wróciły temu mocarstwu przewagę. Daun odniósł ciężką klęskę pod Reichenbach (16 Sierpnia 1762 r.), a Świdnicę odebrali Prussacy (9 Października). Austryjacy ponieśli znaczne także straty pod Frejbergiem, w Saxonii. Pokój wreszcie położył koniec tym krwawym scenom; lecz pokój ten był mianowicie owocem powodzenia oręża Anglii nad Francyją, tak na morzu, jako też we wszystkich częściach świata. Anglicy wprawdzie porażeni byli pod Braddoe nad brzegami Ohio (8 Czerwca 1755 r.), książę Riohelieu opanowrat także Minorkę (1756 r.), ale szczęście wkrótce się zmieniło. Anglicy zdobyli na Francuzach Chandernagor w Indo-