249
ich twarze, według wyrażenia Turków, podobne do księżyca wr pełni , biodra jak poduszki, bo na tem w ich oczach zależy piękność; zdają się one ważyć ją na centnary (1). Łatwo wystawi sobie każdy jakie sprawić może skutki na haremowych kobietach, zawsze jednostajne, miękkie, w niedołężnej gnuśności pędzone życie ; trzymają je tam w zupełnej wszystkiego niewiadomosci, one tćż żyją jak dorosłe dzieci. Ponieważ piękność jedynym jest dla nich tytułem do panowania , często więc umyślnie starają się płód gubić, aby jak najdłużej zachować mogły swe wdzięki. O niczeiu wreszcie rnnićj sądzić nie można jak o fizyjouomii wszystkich muzułmanek, zawsze bowiem są zasłonione. i pozwolonoby im raczej, gdyby to być mogło. odkryć każdą inną część ciała , byle twarz była osłoniona. W rzeczy samej zdarza się często widzieć w Egipcie kobiety ledwo odziane . które rnnićj zdają się dbać o resztę ciała, byle sobie twarz osłonić mogły. Tak więc cala gra fizyjouomii jest tam ukryta, niema . bez żadnego znaczenia. podobnie jak uważał Sohryns Be-lon (2) u ludyjan. Kobiety arabskie, lubo dosyć przyjemne za młodu i po w szystkie czasy sławne swemi wielkiemi, jak u sarny lśnią-cemi, czarnemi oczami, szpecą §ię jednak dużym pierścieniem, który przew łoczą przez międzynozdrze, tudzież rysunkami które sobie po calem ciele wykałają igłami napuszczonemi różnemi farbami. Podobny także pierścień w ieszają sobie u lewego nozdrza kobiety indyjskie. Skwar słońca wysusza i opala równie kobićty Beduinów jak Indyjanki. Piękności te malują sobie niekiedy czoło lub policzki niebiesko, a paznogcie zawsze żółto.
Praw ie toż samo powiedzieć można o niewiastach mauretańskich i barbaryjskich . które początkowo pochodzą z pokolenia białego, rysy ich twarzy uchodzą za regularne; chwalą w Maroko szczególniej kobiety z miasta Meąuinez. Te co nie opuszczają cienia haremów i z miasta się nie wydalają, według zapewnienia podróżnych Bruce i Poiret. mają bardzo biały kolor, bywają nawet wybladłe, podobne do roślin pozbawionych światła: przez to jednakże nie gaśnie w uich ogień namiętności gorącego klimatu (3).
(1) Volney, podróż. doSyryi, t. 1, itr. 99.
(2) Les Httuious, t. IV, sir. 5 Paria 1812 in folio.
(3) W Abi&synii, prawa na cudzołoztwo zdaj u sir być postanowione ł>lko dla bie-
Virejt Hi$t, Nal. 7 . //. 32