296
Widzieliśmy młodą dziewicę chudą, niską bruneikę, bardzo śmiałego charakteru, żywą, gadatliwą, ledwo czternaście lat mającą, z małą piersią, ale ognistemi, lubieżnie iskrzącemi się oczyma, która giestami i mową okazywała niepohamowaną żądzę w obecności młodych mężczyzn. Zdaje się, że delikatność nerwowego układu. jego ruchawość i łatwo drażniąca się czułość kobiet, bardziej jeszcze dziewicę jak mężczyznę usposabia do tych nieprzystojnych uniesień; i gdyby najsurowsze prawa wstydu i bojaźń hańby, nie stawiały zapory tym żądzom, kobieta, dalćj niż mężczyzna posunęłaby szał miłosny. Pomijając niewiasty, co przeszły wszelkie granice wstydu i przystojności, sądzimy, że natura więcćj przydała ognia do namiętności słabszej istoty, aby ta zapomnieć mogła wszelkich dolegliwości, których ją nabawić mają skutki płciowego zbliżenia. Dziewica usiłująca poskromić, zwrócić wewnątrz swe żądze, pokrywa tylko i lepićj zamyka ogień, który ją trawi i do gwałtowniejszych usposabia uniesień. Cóż znaczy to posępne milczenie, ta niszcząca smętność, ta potajemnie gryząca ją niespokoj-ność, które tyle razy uwodzą ją w e śnie lubieżnemi marzeniami i dla których ona często swe łoże łzami oblewa? Skąd ten rumieniec na twarzy, na samą wzmiankę ubóstwianej osoby, a co posłużyło Ga-lienowi do odkrycia skłonności pewnćj kobićty do aktora Pylada (1), skąd ten żywy puls, te palpitacyje, ten roskoszą tchnący śpiew, lub śmiałe rozmowy, to znowu nagła wydać się bojąca wstydliwość? Taką była nieszczęsna Fedra gdy rzekła:
„Ach okrutny! nadtoś mnie zrozumiał.....
Poznaj Fedrę, szaleństwo jej niech jaw nem będzie.
Kocham,.....
Wnętrzności mi z krwią całą goreją płomieniem.
Byłbyś poznał i uczuł moje udręczenie.
Gdybyś mo'gł zwrócić na mnie choć jedno wejrzenie."
Szczęśliwsza jest ta, co w dobranym związku małżeńskim znaleźć może koniec i lekarstwo na swoje cierpienia! Zapewno śmiać się kto będzie z tego rodzaju nieszczęścia; ale to pewna, że żadna walka nie była dla świątobliwych (2) cięższą, nad walkę z szatanem
(1) Lib. de Praecognit. ad Posthum. cap. VI.
(2) Dura sunt praelia castitatis; ubi ąuotidiitna pugna, ibi rura victoria, Mówi ś Auguityn.