43
jemności życia, które, jak nęcące kwiaty, czyhają na waszej drodze.
Czasami jedna chwila nieuwagi, odpoczynku lub marzenia, doprowadza was do katastrofy, to jest do zastoju w tern dążeniu ku górze, a zastój to często upadek.
Człowiek, który dąży do majątku, jest jak sternik, który prowadzi swój okręt podczas burzy, pośród skał podwodnych. Otóż pamiętajcie, że nieraz biedny człowiek jest znakomitym sternikiem.
Dobrze! — zawołacie — lecz jednak trzeba mieć okręt.
^Otóż okręt, to jest pragnienie wasze, gorące i stałe pragnienie, by się wzbogacić.
Nie leży w zakresie mej wiedzy, bynf dawał tutaj czysto naukowe studyum o przyczynach bogactwa lub nędzy. Nie odważyłbym się na takie uczone dzieło. Lecz dla mnie ubóstwo nie jest ni-czem innem, jak stanem przejściowym, a nędza wypływa bezwarunkowo z lenistwa woli, z niedbalstwa.
I chociażbyście mi mówili o klęskach głodowych, które dotykają miliony ludzi w Indyach lub w głębi Rosyi, chociażbyście mi wskazywali, że w wielkich stolicach świata, jak Paryż lub Londyn, istnieją setki tysięcy nędzarzy, mimo, iż tam są nagromadzone bogactwa, to przecież nie odstąpię od mego silnego przekonania. Jeszcze raz zapewniam, że przyczyną głodu i nędzy jest lenistwo woli, jest niedbalstwo.
Nigdy żadna istota ludzka nie znajdowała się w położeniu bardziej dramatycznem i rozpaczliwem,