O HECY A A EGIPT. 37
czasów chętnie Grecy popisywali się znajomością Wschodu a szczególnie prastarej jego zamorskićj mitologii. Jednakże Platon nie wspomina nawet, że w Egipcie istniała jaka filozofia. Główną różnice między Grekami a Egipcyanami widzi w tern, że tamci ubiegają się o wiedzę, a ci o zysk, które to słowa są przecież wymownym protestem przeciw pochodzeniu filozofii z nad Nilu Mówiąc
0 dawnych instytucyach ich kraju, powiada, że Egipcyanie mają wielkie zdolności do administracyi, do ceremonii, do życia politycznego, ale inne rzeczy u nich nie wiele warte 1). Jeżeli zaś Platon w usta kapłana egipskiego takie gdzieś kładzie słowa do Solona: »wy Grecy dziećmi jesteście w porównaniu z nami«, to nie o filozofii mówi, lecz mitologii i sprawach politycznych 2).
Jednakże w następnych czasach ten sąd Greków się zmienił. Gdy po Aleksandrze W. cywil izacya ich coraz więcćj zdobywała sobie ludów, gdy nawet kapłani egipscy przyjmowali ich mowę
1 religią, wtenczas sami zaczęli swą mitologią, prawodawstwo, nawet filozofią swoje odnosić do Wschodu, jako do źródła pierwotnego, aby sobie tern większą u cudzoziemców nadawać powagę, a kapłani egipscy słuchali chętnie tych miłych dla siebie i zaszczytnych wywodów. Raz wszedłszy na tę drogę, oni sami coraz nowe wymyślali bajki, a Grecy je powtarzali, jak dowodzą owe żywoty Apoloniusza z Tya ny przez Filostrata, a Pitagorasa przez Jam-blicha, pełne najdziwaczniejszych podań i najoczywistszych zmyślań historycznych 3).
Chcąc wydać jakiś sąd własny o możebnych wpływach Wschodu na filozofią grecką, pominiemy zupełnie cywilizacyą chińską, bo ta prawdopodobnie nie miała żadnego bezpośredniego zetknięcia z społeczeństwem greckićm; pominiemy także indyjską, która aż do Aleksandra W. była zupełnie nieznaną w Grecyi. Pozostają Egipt, Palestyna, Babilonia, Assyrya i Persya, nareszcie Fenicya, a te
*) Leg. II. p. 057: vo/io0-6tixóv ovv y.ai 7toi.irixóv t';r«£/?ażżói'r<>H-, n).l i't4ę<% ą<avk' riv tvęoavxófh. Porówn. jeszcze Leg. VII. p. 819. Phaedr. p. 274. Także de rep IV, p. 435, gdzie jako cecha narodowa Greków podane to na&ię, Egipcyan zas i Fenicyan tó ęilo/ętjuaror. Oczywiście Grecy także lubili pieniądze, ale jako środek do zaspokojenia potrzeb idealnych, nieznanych barbarzyńcom. Warto porównać bankierów florenckich XV. wieku z semickimi naszych czasów.
2) Tim. p. 22: w 2óko>vt £ókwv) Ekktjrtę drl naidtę tort, yś(jo>v ói “Ekktjv ovx iotiv.
3) Będzie o nich mowa w życiu obu filozofów.