scandjvutmp17d01

scandjvutmp17d01



120

—    Tylko — uśmiechnął się Paweł, a Ujbanczyk zmieszany zarumienił się i głowę spuścił.

Po skończonej modlitwie, Jakuci podchodzili koleją najprzód do Andrzeja, potem do Pawła, który już zdążył umyć się i odziać ; pozdrawiali ich, ściskając za rękę. Kobiety rozstawiały naczynia na stole, przyrządzały posiłek. Gdy obsiedli stół, ustrojony wiankiem dymiących filiżanek, mający na środku, dzięki świętu, dwa talerze, jeden z wędzoną rybą, porwaną na sztuki, drugi ze zmarzłem masłem, porą-banem na drobne kawałki, Andrzej uroczyście położył przed każdym po kawałku cukru, a Paweł, który obznajomił się już nieco ze zwyczajami Jakutów, wyłożył na stół stos sucharów; Ujbanczykowi zaś, Dżjance i Foce rozdał osobno spore porcye, mówiąc:

—    Was nie było, kiedy innym dawałem.

Twarze obdarowanych rozjaśniły się szczerą radością ; nawet Dżjanha przyjaźnie kiwnął mu głową.

—    Ja znam pańskiego towarzysza, co mieszka w mieście — zaczął znowu Ujbanczyk — i Dżjanha zna, i Andrzej zna. On spędził u nas parę tygodni. Stąd niedaleko, na drodze zaskoczyła go powódź; ludzi bliżej nie było, więc aż tu go przywieźli. Bo tu u nas, widzi pan, można z- głodu umrzeć w takich razach. On taki sam dobry, jak i pan. Opowiadał nam, że wyście ani złodzieje, ani rozbójniki; my się bardzo z tego cieszymy i chętnie zgadzamy się, żebyście z nami mieszkali. A u kogo wybrałeś pan kwaterę? Ja myślę, że tu u Andrzeja byłoby ci najdogodniej : on zamożny i żyje najbardziej po rosyjsku. * Jest też jeszcze bogaty Filip, ale nazbyt skąpy i niechlujny, nie ścierpisz.

—    A ty gdzie mieszkasz?

—    Ja ? Ja mieszkam stąd niedaleko, wiorst z dziesięć.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scandjvutmp11501 28 • Ujbanczyk zmieszał się, cofnął, stanął obok Andrzeja, grzejącego się przy ogn
scandjvutmp17e01 121 —    Niedaleko! — roześmiał się Paweł. —    No t
scandjvutmp12601 285 tylko wdziękami i słodyczą miłości, iub czułem użaleniem się matki. Jedyne wię
Scan 82 i j MICHAŁ PAWEŁ MARKOWSKI teraturą nie tylko sprowadza się do konceptów, ale i subtelnej g
Otwieramy usta tak szeroko jak tylko można. Jeszcze szerzej. Dobrze. Zamykamy usta. Uśmiechamy się.
RZYM 106 Annette uśmiechnęła się lekko. -    Dla nich jesteś tylko kolejną ładną dzi
scandjvutmp1a401 411 były pod wpływem moralnego wdzięku; w nieb tylko wydaje się pię_ tno głębokićj
scandjvutmp1db01 466 do nieustannych wojen? jego bowiem arinije w części tylko składały się z wojsk
scandjvutmp20001 195 było szamotania się i śmiechu, ale prawdziwie pięknym i oryginalnym był tylko
scandjvutmp20501 200 nareszcie z izby, ażeby na podwórzu rzecz swobodnie ogadać. Paweł z Ujbanczyki
scandjvutmp20f01 210 Doczytał właśnie do końca i uśmiechnął się smutnie, gdy za drzwiami rozległy s
scandjvutmp2601 31 w samej tylko mieszczą się głowie; albowiem odetnijmy głowę żabie, wężowi, rybie
scandjvutmp9801 120 płatki kwiatowe mocnie] będąc od słońca ogrzewane, skorzej się rozrastają niż d
scandjvutmp9c01 124 skład, tez same naczynia, z różnicą tylko że się dzieli czyli otwiera na dwoje
i siedziała tak bez słowa, uśmiechając się tylko od ucha do ucha. Helena, rozbawiona tym jej niemym
Bez nazwy dotknęła kolanem jego kolana, korzystając z osłony stolika. Paweł nie cofnął nogi. Uśmiec
skanuj0009 Motyle i pszczółki □ □ Policz motylki wysoko na niebie. Ile żółtych pszczółek uśmiecha si

więcej podobnych podstron