397
świerzbie, liszajom, szkorbutowi z przyczyny rybiego pokarmu, podobnie jak mieszkańcy szkoccy w czasie obfitego połowu ryb. Dla tego wielu wschodnich prawodawców zakazało używania ryb miękkich, łuski nie mających. Mieszkańcy Orkad i wysp Feroe, Norwegijanie według Stroćma, Islandczycy według Boate, Kam-czadale, za świadectwem Stellera, używaniu ryb winni są parchy czyli uporczywe liszaje w zimie, a niebezpieczne febry w lecie. W rzeczy samćj pokarm ten więcćj pomnaża limfę niż nagradza ubytek krwi, wiele się z niego tworzy pierwiastku klejkiego; większa część rybożywnych ludzi miewa konstytucyją słabowitą, wietką, napełnioną miękkim tłuszczem, tacy ludzie bywają ociężali, podlegają puchlinie tkanki komórkowatej; trądowi (elephantiasis), parchom, chorobom wszawym i temperamentowi blademu; okazują oni miększy charakter, mniej odwagi, powolniejsze namiętności, większą cierpliwość, niż inni ludzie. Takie pokarmy nie są dogodne ani dla wojowników, ani dla ludzi pracujących; czynią one ludzi zniewieściałemi, albowiem ryba jest postną potrawą, mniej pożywia jak mięso i daje się ludziom wracającym do zdrowia.
Widzimy więc, że ten pokarm nie tyle posila co mięso; w istocie ludzie rybożywni nie są od innych nmożniejsi. Zwyczaj używania ryb jest pewnym ustawicznym postem ludów nadmorskich, jako to około Nowej Hollandyi, u wyspiarzy, w częściach Syberyi najdalej ku Północy leżącej, w Islandyi, Greulandyi, Kamczatce, gdzie niepodobna byłoby wyżyć bez rybolóstwa. Mieszkańcy po nad odnogą Perską, nad morzem Czerwonćm, nad brzegami Araksu, w prowincyjach Kermanu i Mekrauu, mieszkańcy Babilońscy, od najdawniejszych czasów żywili się rybami; według Owingtona, nawet zwierzęta żywią się rybami.w Maskacie; w Islandyi, za świadectwem Ilorrebowa i Zorgdraagera, dają je krowom, koniom i t. d. Ryby w takićm bywają częstokroć mnóstwie w rzekach sybirskich, w jeziorach Szwecyi i Norwegii, iż służą tam do użyźniania gruntów zamiast nawozu, i że lądowe zwierzęta nasycają się niemi do woli. Szczęśliwe to jest wynagrodzenie dla tych krajów za niepłodność ich ziemi, w tak przykrym klimacie.
Pokarmom to mięsnym przypisać trzeba wysoki, piękny wzrost i dzielną siłę mieszkańców Północy. Pokarm roślinny czyni połu-