462
1'kltHfj natury, tkliwe kochanie,
Gdy się z przedmiotem labym rozstaje,
Rozum najdroższy za nim wyprawia,
Tylko dla świata serce zostawia. ~ ■
• !! O sil "ńb 1 -1 ii fłoo Kljo
Churuktei królowej, matki Hamleta pełen jest prawdy* dusLuuule odda ne wrażenie, jakie słowa syna stopniowo sprawiają na umyśle matki. Rozżalona królowa rzecze nakoniec do syna. „Serceś na dwoje rozdarł Hamlecie.” A on na to:
, „Odrzuć od ciebie gorszy połowę, z druga, cnotliwiej żyj na tym święcie, pozór miój cnoty, gdy ci jój zbywa; zwyczaj, ten potwór, który poniża wszelkie uznanie, z djabła zwyczaju jednak się zmienia w tóm na anioła, że używaniem cnotę ułatwia, jako od ziemi raz przenoszone snadniej przy “taje: wstrzymaj się dzisiaj, łatwiej ci będzie jutro się wstrzymać, a pozo jutro łatwiej daleko: nałóg naturę pr* wie odmienia, czarta krępuje lub go wypędza dziwną swą mocą.
Królowa lubo lekkomyślna, kocba jednak Hamleta sercem matki, boleje nad śmiercią jego kochanki, i tkliwie zgon jej opowiada.
„Gdzie smętny warkocz wierzba rozpuszcza puu&d zwierciadłem czy-stem strumyka, tam fantastyczne plotła swe wieńce z jaskru, pokrzywy, róż i storczyka; tam się na wierzbę wspina, by wieniec włożyć na zwisłe jej ga-łązeczki. Pod nią się gałęź łam.o zdradliwie, lecą znamiona z kwiecia i ona pada w szemrzący strumyk, płaczliwie suknią na wierzchu wody wzniesiona, jakby dziewica morska pływała, piosnek urywki ciągle śpiewała, jak nie-zuająca niebezpieczeństwa, lub jak istota w sw jim żywiole. Ale w tym stanie długo nie trwała. Gdy się jej szata wody opiła, z melodyjnego tego siedliska, poszła śpiewaczka biedna i miła do mułowego śmierci łożyska.’’
A gdy ziemią zasypują zwłoki zmarłej Ofelii, królowa rzuca kwiaty na jej mogiłę, mówiąc:
Kwiecie do kwiecia, bywaj ml zdrowa Słodka dziewico, nadzieję miałam Że ty zostaniesz żoną Hamleta.
Łoże ci śliiDne stroić myślałam .
A nie grobowe.....
W /kazanie próżności i nicości rzeczy ludzkich, oto wyru :nv cel dramatu.
Król Lear, dramat napisany w 1605 r. jest rozwinięciem prostego zdama, że gdzie wiele słów. tam mało czynu. Lear stara ic ośmdziesięcioletni, czując brzemię ciążącego mu wieku, dzieli państwo swe na trzy części, a oddając działy trzem córkom, przemawia do nich w te słowa:
Mówcie córki nam
(dzisiaj, kiedy z rządu już sic wyzuć mam, z posiadanra ziemi i kłopotów państwa), 1