140
cze tyle przytomności, ze do łez wzruszony, ręce do modlitwy złożył, poczym po krótkim przesileniu Bogu ducha oddał (9. sierp. 1506). — Po śmierci Aleksandra, został jednogłośnie jego brat
Zygmunt I., kśzę głogowski, będący wielkorządcą nad Szlazkiem, królem polskim obrany. Zygmunt obejmując berło, zastał Polskę w największym nieładzie; skarb wypróżniony, dobra koronne w zastawie, ziemię rusKą przez napady Tatarów' prawie wyludniałą, Litwę osłabioną, a w całym państwie niesnaski religijne. Jego najpierwszym staraniem więc było. porządek w kraju ustalić, poczym wyprawę wojenną przeciw Tatarom przedsięwziął. Po zgromieniu tychże port Worono-wym - horodyszczu, na Wołyniu, pociągnął nieomieszkale na Litwę, gdzie kniaź Gliński bunt przez Moskwę wspierany, podniósł. Ztarłszy się tam z Moskalami po kilka razy, zawarł naostatek korzystny pokój i zwrócił swój oręż zwycięski przeciw Tatarom i Wołochom, którzy dawnym trybem na Rusi grasowali, w ścisłym oblężeniu Kamieniec, Halicz i Lwów trzymając «i,( 1599). Płosząc nieprzeliczone zastępy nieprzyjaciela, któren raz po raz świeżo nastawał z miejsca na miejsce, zgromił naostatek Przęcław Lanckoroński Talarów w walnej bitwie pod Wiszniowcem (1512), i ścigał ich az pod Białygrod. Tą klęską swych sprzymierzeńców widząc się Bogdan, wojewoda wołoski, na zemslę Polaków wystawiony, uciekł w opiekę sułtana tureckiego i obowiązał się temu hołdem coroczny haracz opłacać, byleby go tylko od zasłuioncj kary zasłonił. Za pośrednictwem Władysława, króla węgierskiego, stanęła niezadługo między Wołoszą i Polską pożądana ugoda, po której zawarciu król ściągnąwszy wojska nazad do kraju, warowne miasta i zamki na Rusi na przypadek nowych wojen naprawiał i obszerne stepy ukraińskie ludem zbrojnym, Kozakami, 1) przeciw najazdom tatarskim, zaludniał. Po zawarciu traktatu przyjaźni i pokoju z Portą ottomanską, na ów-czas dla JSuropy tak straszną, i zabezpieczeniu granic Rusi i Podola, w ludność i zamożność wzrastających, odbył potym Zygmunt I., spoinie z królem węg., pamiętną podróż do Wiednia (1515). WŁym dzicz tatarska, korzystając tą jego i wojsk polskich nieobecnością, odnowiła dawne swoje najazdy w granice państwa, których atoli dzielny Kamieniecki z małym pocztem wojska w bitwach pod Łopuszną i Trembowlą skutecznie
Ostafej Daszkiewicz, z rodu włościanin, przez Zygmunta I w nad-grodę za okazane mąztwo w wojnach z Tatarami na starostwo czerkawskie i kaniowskie wyniesiony, uporządkował podówczas lud kozacki na sposób wojskowy, podzielając go na kosze i kurenie, i zaopatrzył piesze pułki w rusznice, konne zaś w pałasze.