600 GEOGRAFIA FIZYCZNA ZIEM POLSKICH
nia barwy oczu i włosów (§ 34 c). Szczegółowe poszukiwania I. Ko-pernickiego potwierdziły ten fakt. Wskaźnik główny u 48 Hucułów wynosi 84-5 (Wowk u 135 mężczyzn znalazł 84'7, u 52 kobiet 84*1), u 36 Tucholców 846 — na wschodzie; na zachodzie u 46 Łemków 83‘1, w pośrodku zaś u 33 Bojków 82-9 i 25 Połonińców 82-6, przy-czem Hucułowie mają najmniejsze wymiary czaszki (szer. 153, dług. 181, obwód 549 mm.), Lemki największe (153, 1S4, 570). Szerokość czoła średnia dla wszystkich rodów górali rusińskich waha się w nieznacznych granicach 1077—109 9 mm., czoła są więc bardzo wąskie, zwłaszcza w stosunku do potylicy (133—138 min.), wogóle różnice są w twarzy nikłe. Ale te drobne różnice, z których każda nie jest rozstrzygająca, w skojarzeniu wzajemnem nadają każdemu rodowa piętno mu właściwe. W każdym razie górale rusińscy są mniej kró^i tkogłowi niż polscy: ognisko krótkogłowości w paśmie karpackiem leży w Beskidach zachodnich i w Podhalu, o ile można wnioskować na podstawie materyałów dotychczasowych.
Co do równiaków, badania seryi pierwszej dały obraz następujący:
Podgórzanie |
czaszka |
szerok. |
twarz |
L. | |||||||
szerokość |
długość |
potylicy |
Ti O N O |
szerokość |
długość |
Wg |
cl £ |
N O £ |
Ki * £ | ||
mm. |
mm. |
mm | |||||||||
Czarnej Hory . . . |
152 |
180 |
128 |
115 |
1256 |
124-2 |
84 |
71 |
63 |
98 7 |
110 |
Szerok. i nisk. Beskidu |
150 |
182 |
184 |
131 |
121-8 |
125-6 |
82 |
73 |
71 |
103 0 |
146 |
Podola środk. i płd. |
151 |
182 |
141 |
123 |
129 7 |
128-7 |
84 |
77 |
67 |
99 4 |
145 |
Wyżyny podolskiej . |
147 |
181 |
135 |
116 |
116-9 |
1201 |
81 |
74 |
64 |
1021 |
169 |
Z nad Bugu i Styru |
150 |
185 |
135 |
113 |
116-8 |
123 3 |
81 |
72 |
61 |
105 6 |
99 |
Na pograniczu polsk. |
151 |
181 |
141 |
119 |
120 3 |
1252 |
83 |
77 |
65 |
104-4 |
48 |
Tutaj wyodrębnia się zwłaszcza okolica z nad Bugu i Styru, ta sama, która góruje obfitością pierwiastków typu blondynów ego i zwłaszcza wysokim wzrostem, obecnie zaś tak samo wydziela się nisko-ścią wskaźnika głównego, w-ąskością twarzy swojej i czoła, potylicy poniekąd. Zdaje się, mamy tutaj do czynienia z immigracyą, która szła z dołu Bugu i która, o ile można wnioskować z rozbioru barwy (§ 34 c), dociera w Stryjskie i może Samborskie i wywołuje poniżenie