371
U człowieka, same tylko małe trzonowe zęby miernie są uzbrojone małemi końcami (1); one to, wraz z kłami stanowią u niego zęby mięsożerne, a zaś zęby trzonowe przeznaczone są do przerabiania pokarmów roślinnych. Według zdania Augusta Brousson-neta, człowiek jest roślinożerny jak dwanaście a mięsożerny jak ośm. Ta jednak proporcyja, chociaż wzięta jest z układu zębów, zmienia się przecież stosownie do klimatu. Bzecz pewna że Mon-golczyk żyjący końskiem, nawet surowóm mięsem w zimnym klimacie sybirskim, ma zęby ostre, rzadko osadzone, kiedy tymczasem Kafr. pożywający, jak małpy, jego odwieczne współzioraki, owoce i zioła, pod gorącćm niebem, w cieniu palmy lub banana gorącego pasa ziemi, ma piękue, szerokie, białe zęby, gęste i prawie wszystkie równe (2).
My także wolimy pokarmy roślinne jak mięsne, w czasie upałów letnich , gdyż ostatnie zbyt są pożywne i drażniące; ale te znowu lepsze są w zimie, gdy mocne zimno wzbudza apetyt i wymaga silniejszego posiłku dla ciała.
Reszta tóż części budowy naszego ciała nie czyni nas mniój ro-ślinożernemi, łub mięsożernemi, jak skład trzewiów, budowa zębów i szczęk naszych.
Żołądek nasz wprawdzie jest prosty i miernie wielki, jak w zwierzętach mięsożernych, ale oprócz części przydatkowej, roba-kowatój, ma kiszkę ślepą większą niż u tychże zwierząt, wszakże
(1) Jeżeli braknie zębów przednich górnych zwierzętom roślinożernym, a kłów zwierzętom gryzącym, to ich zęby trzonowe zawsze są liczne. Wszystkie ostatnie zęby mają koronę płaską, zdatne do rozcierania rozmaitych części roślin. U przeżuwających czyli roślinożernych doskonałych i u jednokopytowycb, emalijowe twarde blaszki zębów albo stanowią poprzeczki albo wężykowate linije, aby lepiej posłnżyly do mielenia i rozcierania łodyg roślinnych, tem lepiej, że szczęki mogą w swych poruszeniach zbaczać czyli poziomo się poruszać- Gdy pies żuje trawę dla pobudzenia w sobie womitów, bierze ją aż w sarn kąt pyska, aby ją tam mógł utrzeć ostatnieml, trzonowemi zębami, gdyż jego trzouowe zęby od przodu są kończaste, służące tylko do krajania, do kąsania mięta lub druzgotania kości. To kątowate ostre uksztalcenie trzonowych zębów u zwierząt mięsożernych, bywa pospolicie o trzech ostrzach, najwyraźniejsze u kotów, jako zwierząt najdrapieżniejszych czyli najbardziej mięaożernych z pomiędzy zwierząt czworonożnych.
(1) Pierwszych ludzi uważano za roślinożernych, Heyne, Oputcul. acad., tome I, p. 3(16. Takiemi jeszcze widzimy i dziś różne narody; według Kaempfcra, Amoenit. exot‘ fascic. 4, relat. 9; Ilaiielłjuiit. Pulett. p. 501 i Grose, Foyage, p. 297; Adam son. ildat. p. 38.