Optymizm i załamanie 375
wściekłych psów z Kulikiem i Mechlisem. 1 Tymczasem Stalin zj ednoczył organy bezpieczeństwa, NKWD i NKGB, pod zwierzchnictwem Berii. 3 lip-ca przemówił do narodu jako rosyjski przywódca narodowy:
- Towarzysze, obywatele - zaczął konwencjonalnie spokojnym tonem, a na falach radiowych niósł się jego oddech wraz z odgłosem popijanej małymi łyczkami wody i brzękiem szklanki. - Bracia i siostry! Zwracam się do was, przyjaciele moi.
Była to wojna „narodowa”, ale uczucia patriotyczne umacniał terror: „Tchórzy, dezerterów, panikarzy” należy „bezlitośnie niszczyć”.8 Kilka nocy później Stalin i Kalinin wyszli z Kremla o 2.00, pod silną eskortą dowodzoną przez Własika, i wkroczyli do Mauzoleum Lenina, by pożegnać się z mumią zmarłego przywódcy przed jej podróżą specjalnym pociągiem na Syberię.9
Zdecydowanie Stalina nie poprawiło sytuaq'i na frontach. W ciągu trzech tygodni Armia Czerwona straciła około dwóch milionów żołnierzy, 3500 czołgów i ponad 6000 samolotów. 10 lipca niemieckie jednostki pancerne wznowiły natarcie na bramę do Moskwy, Smoleńsk, który padł sześć dni później. Niemcy przebili się przez radzieckie linie, biorąc do niewoli kolejne 300 000 jeńców, zdobywając 3000 dział i 3000 czołgów - ale zacięta obrona Timoszenki osłabiła chwilowo impet ich natarcia. Hitler rozkazał Grupie Armii „Środek” przegrupować się pod koniec lipca. Jego wojska parły niepowstrzymanie naprzód, w kierunku Kijowa na południu i Leningradu na północy, odnosząc wielkie zwycięstwa, ale żaden z głównych celów „Barbarossy” - Moskwa, Leningrad i Zagłębie Donieckie - nie został zdobyty. Armia radziecka nie uległa zniszczeniu. Niemieccy generałowie przekonywali Hitlera, by rzucił zgrupowania pancerne na Moskwę, natomiast Fiihrer, przypomniawszy sobie zapewne jałowy triumf Napoleona, postanowił zdobyć ropę i zboże na południu. Efektem była nowa, kompromisowa strategia, „Moskwa i Ukraina”.
Odrodzony Stalin napotykał czasem sprzeciwy ze strony Politbiura. Tuż po upadku Smoleńska wezwał Żukowa i Timoszenkę na daczę, gdzie zastali go w towarzystwie kilku członków Politbiura, ubranego w starą bluzę, przechadzającego się z nabitą fajką, co zawsze wróżyło kłopoty.
- Politbiuro dyskutowało o zdymisjonowaniu Timoszenki... Co o tym myślicie?
Huśtawka pomiędzy tradycyjnym „jednoosobowym dowództwem”, sprawowanym przez wojskowego, a „podwójnym dowództwem”, sprawowanym przez wojskowych i komisarzy politycznych, odzwierciedlała zmiany w sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej kraju: instytucję komisarzy wprowadzano trzy razy - w 1918,1937 i 1941 roku - i znoszono trzy razy, kiedy trzeba było podnieść prestiż oficerów - w 1925,1940 i 1942 roku.