Poeta, zbieracz pieśni i opowiadań ludowych, tłumacz, urodzony w Warszawie, w rodzinie urzędniczej, uczęszczał najpierw do szkoły obwodowej w Białej Podlaskiej, potem do szkół w Warszawie i w Łomży; edukacji nie skończył, bo go z Gimnazjum Praktyczno-Pedagogicznego na Lesznie około r. 1839 usunięto. W r. 1840 debiutował wierszem pt. Fantazja, drukowanym w ^Przeglądzie Warszawskim* i odtąd swymi utworami: wierszami, opowiadaniami, recenzjami zasilał czasopisma warszawskie oraz (od r. 1842) poznański ^Tygodnik Literacki». Wszedł do grona cyganów warszawskich, szybko uzyskując w nim miejsce czołowe. Pomagał w organizowaniu «Nadwiślanina» (1841), czasopisma literackiego „młodych”, a w r. 1843 wydał wraz z J. B. Dziekońskim „pamiętnik" pt. «Jaskułka», w którym cyganeria zamanifestowała ponownie swe istnienie w życiu literackim Warszawy. Z powstaniem «Przeglądu Naukowego® (1842) Zmorski związał się z jego wydawcą, Edwardem Dembowskim, i tam zamieszczał swe wierszo. Nie był to jednak tylko kontakt literacki; „czerwony kasztelanie” prawdopodobnie wciągnął Zmorskiego do pracy konspiracyjnej w organizacji znanej pod nazwą Związek Narodu Polskiego. Wydaje się to tym bardziej możliwe, że Zmorski już raz (w r. 1841) zamieszany był w sprzy-Siężenie, a mianowicie w kierowany przez Karola Lcvittoux spisek młodzieży warszawskiej i łukowskiej, i przesiedział się pod śledztwem w Cytadeli. Nadto Dembowski, który cel swego działania widział w szczęściu mas ludowych, mógł sympatiom demokratycznym Zmorskiego dać podstawy ideologiczne i wskazać konkretny kierunek działania. Zainteresowania ludowe
Zmorskiego mieściły się zrazu w ramach ożywionej od czasu wystąpienia Z. Dołęgi-Chodakowskiego działalności, polegającej na zbieraniu materiału folklorystycznego w pieszych, wędrówkach po kraju. Dla poety-Mazura — tak Zmorski czasem podpisywał swe utwory — szczególnie Mazowsze było przedmiotem godnym uwagi; motywy mazowieckie przewijają się często w jego wierszach i opowiadaniach. Sam poeta marzy o stworzeniu poetyckiej „szkoły mazowieckiej”. Rychło jednak zamiłowania ludoznawcze Zmorskiego nabiorą cech radykalnych przekonań społecznych i politycznych, wyrażanych w wierszach takich, jak; Ognia!, Nad Wisłą, Wróżby Mazura i in. Gdy konspiracji warszawskiej zagroziły aresztowania, Zmorski uciekł w dniu 18 sierpnia 1843 r. z Warszawy, zrazu ukrywał się po dworach nadbużańskich, wkrótce jednak przekroczył granicę zaboru pruskiego i znalazł się w Poznaniu. Tam kontynuował współpracę z «Tygodnikiem Literackimi!, obracał się w kręgu działaczy demokratycznych. Zmieniał często miejsce pobytu, przez co narażał się policji pruskiej, która ścigała go listami gończymi. Zwiedził Pomorze, Śląsk, szukając śladów polskości tych ziem. We Wrocławiu nawiązał kontakt z profesorem języków i literatur słowiańskich F. L. Ćelakovsky'm, z działaczem łużyckim J, A. Smolerjem oraz z Towarzystwem Literacko--Śłowiańskim. Jesienią 1847 r. wyjechał do Akwizgranu, stamtąd udał się do Belgii i w Brukseli wszedł w stosunki z Lelewelem, który silnie wpłynął na ideologię demokratyczną i sło-wianoiilską Zmorskiego. W czasie okazyjnego pobytu w Paryżu pozna! Słowackiego. Pod koniec 1848 r. uda! się w podróż do Słowian nadłabskieh. Z kontaktów poety z działaczami narodowymi Lużyc zrodziła się silna i trwała sympatia jego dla ruchu niepodległościowego Słowian zachodnich i południowych, myśl współpracy polsko-słowiańskiej, W r. 1849 Zmorski przystąpił przy pomocy Smolerja do wydawania „tygodnika rzeczom polskim i słowiańskim poświęconego” pt. «Stadło»; wychodziło pismo to w Budziszynic krótko, bo w ramach roku 1849, po-