Kultura dworu i ludu 205
w Nim”7. Są jednak zakazane, kiedy recytator lub śpiewak wywołują pokusę, gdy piosenka jest obsceniczna, świętokradcza albo budzi pożądanie; niektóre instrumenty - piszczałki i instrumenty strunowe - są zakazane, ponieważ kojarzą się z pijakami albo zniewieściałymi mężczyznami.
Rozumienie świata
Książki czytali nie tylko uczeni teologowie i studenci madras, ale również członkowie miejskich rodów, którzy posiedli sztukę czytania i pisania. W języku arabskim powstała olbrzymia literatura do czytania; rozwinęła się swoista świadomość kulturowa, studium kultury w tym języku i refleksja nad nią.
Podstawowym warunkiem takich postaw był łatwy dostęp do literatury. Upowszechnienie produkcji i wykorzystania papieru poczynając od IX wieku ułatwiało i uczyniło tańszym jej kopiowanie. Książkę dyktował skrybom autor lub znany uczony. Następnie słuchał jej lub czytał ją sam i potwierdzał kopie swoją idżazą, świadectwem autentyczności. Ten proces upowszechnił się i ci, którzy przepisywali książki, dawali innym pozwolenie na ich powielanie. Kopie sprzedawali księgarze, których sklepy często znajdowały się w pobliżu głównego meczetu miasta; czasami zakupów dokonywały w nich biblioteki.
Pierwsze wielkie biblioteki, o których mamy informacje, zakładali władcy: „Dom Mądrości” (Bajt al-Hikma) w Bagdadzie założył kalif Al-Mamun (813-833), a „Dom Nauki” (Dar al-Ilm) w początkach XI wieku w Kairze Fa-tymidzi. Obydwie instytucje stanowiły coś więcej niż zbiór książek; były ośrodkami studiowania i upowszechniania idei faworyzowanych przez władców: za Al-Mamuna dotyczyło to nauk racjonalnych, a w Kairze isma’ilizmu. Później bibliotek przybywało, uważano bowiem między innymi, że książki przyczyniające się do studiowania i nauczania religii mogły stanowić przedmiot religijnych fundacji (wakfów). Do wielu meczetów i madras dołączano biblioteki, przeznaczone nie tylko na użytek uczonych i ich prywatnych studiów, lecz będące również ośrodkami kopiowania rękopisów, a co za tym idzie, przekazywania ich dalej.
Prawnicy muzułmańscy uważali, że tylko dzieła służące wiedzy religijnej mogą stanowić przedmiot wakfu. Jednakże władcy i bogaci ludzie nie zawsze dokonywali takiego rozróżnienia. Pałace i wielkie domy miały własne biblioteki, których zbiory były pięknie kaligrafowane i ilustrowane miniaturami.
Znaczna część twórczości ludzi, którzy czytali książki i którzy je pisali zalicza się do tego, co współcześni uczeni nazywają „literaturą kompilatorską”: były to słowniki, komentarze do dzieł literackich, podręczniki praktyki administracyjnej, a przede wszystkim historiografia i geografia. Spisywanie dziejów
7
Tamże, s. 249; przekład angielski s. 229.