Strona 173/293 £1 © © © ©
-s Następna strona (Page Down)
R H E2 Limit wydruku: 0
§ Mul . ............. • .mi M.i ■ i
I ls-i\vi;i: 1«.V* u . hiWM'*S':.S
zupełny: kontur - zarys: moment - chwila: ortografia - pisownia: rezultat - wynik. Pewną różnicę w określaniu intensywności procesu widać w bliskoznacznych parach entuzjazm - zapał i precyzja - dokładność. Jednakże nawet w tych wypadkach wyrazy zapożyczone nic wyszły z użycia, pozostały w polszczyźnic jako przydatne synonimy.
Wyrazy obce, które (zgodnie z postulatami Krasnowolskicgo i Kryńskiego) wyszły z użycia, stanowią 15% kwestionowanych zapożyczeń. Były to nazwy różnorodne tematycznie, dotyczyły zarówno obiektów i czynności konkretnych (np. banltof ‘dworzec kolejowy’, bryftrieger ‘listonosz’, cyrkularz ‘okólnik’, radirka ‘gumka’, radirować ‘wycierać gumką’, delożować ‘przenosić, usuwać, przeprowadzać mieszkańców’, anserunek pobór do wojska’), jak i abstrakcyjnych (np. agnoskować ‘uznać, przyznać, rozpoznać’, prejudykować ‘przesądzać’) bądź uogólnionych (np. egzageracja ‘przesada’, instradować ‘wskazywać drogę’, lustr blask’, perpetuować utrwalać, uwieczniać’, prywacja ‘odmawianie sobie czego, umartwianie ciała’). Trudno wskazać jedną przyczynę ich zaniku w pol-szczyźnie. Obcość hanhofu czy brieftriegera raziła już w XIX w.328; pierwszy miał dobry odpowiednik polski, drugi został skalkowany i przyswojony w postaci ..powierzchniowo" polskiej, jako listonosz. Wyraz radirka (nicm. Radiergummi) pochodził od nazwy, która przestała być używana329. Anserunek zastąpiono świadomie poborem przy spolszczaniu terminologii wojskowej. Słownictwo abstrakcyjne o proweniencji łacińskiej bądź francuskiej mogło wyjść z użycia wskutek zmniejszenia się liczby osób znających owe języki, a także zaniku ich znaczenia jako międzynarodowych języków nauki czy dyplomacji. W nielicznych więc tylko wypadkach można mówić o tym, że do usunięcia wyrazu obcego z polszczyzny przyczyniła się świadoma działalność normatywna.
Interesujące jest to, że niemal wszystkie zapożyczenia leksykalne, kwestionowane na początku XX w., to wyrazy o rdzeniach łacińskich, które do polszczyzny trafiły bądź bezpośrednio z tego języka (np. rezerwat, sanacja, adherent, ekspens) bądź za pośrednictwem niemieckiego (np. gratulować, inwigilować, anihdować, cyrkularz, fingować, absencja, anulować). Pewna grupa tych zapożyczeń to galicyzmy (np. rewelacja, dewastować, metro, degrengolada), ale i one zwykle mają podłoże łacińskie. Nieliczne są zapożyczenia angielskie (leader, safes).
‘a Por. np. komentarz A. Walickiego w poradniku Błędy nasze w mowie i piśmie ku szkodziejęzyka polskiego popełniane oraz prowinejaiutizmy, Warszawa 1876: „W Królestwie równic też szpetnie dworzec nazywaj a «banhofenu (Bahnhof). hołdując w lent naciskowi Niemców i Żydów" (s. 18). Podobnie ptsał J. Bliziriski w broszurce Barbaryzmy i dziwolągi językowe. Kraków 1888: „Wyraz czysto niemiecki “Babi-hop. zawadzający bez żadnej potrzeby ściśle jednoznacznemu polskiemu dworcowi kolejowemu, a choćby nawet stacji, która od dawna pozyskała obywatelstwo w naszym języku” (s. 12).
3i* Por. definicję w słowniku warszawskim: ‘tafclka gumy do wycierania ołówka, atramentu, z napisem Rada. Por. tez informację |w:| Friedrich Klugc. Etymobgisches Wonerbuch der deuuchen Sprachc. wyd. 19. Berlin 1963 i Dtiden. GrofiesFremdwórterbuch. Mannheim 1994. Oba źródła podają: radieren lat. raderc 'schabcn'. Informacje dotyczące leksyki niemieckiej, a zwłaszcza niemieckich wzorów zapożyczeń semantycznych i frazeologicznych, zawdzięczam prof. Erice Worbs z Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji, za co składam Jej serdeczne podziękowania.
'■ Start F Itelix iLibrary Reader Kultura języka polskie... Zrzuty ekranu B Picasa 3
PL
*18:41
173