Kultura języka polskiego. Teoria. Zagadnienia leksykalne - Andrzej Markowski - iLibrary Reader
Limit wydruku: 0
A. UukWtU KutOmt /n&lń-ti' r.i»M Wmw«‘j!(II5
ISBN 1MH I45łn «. O hy WN PWN JrtIS
z kolei zostało spowodowane zanikiem rzeczownika rozpuk, którego znaczenie pozwalało tworzyć seryjne zwroty metaforyczne.
Podobne są losy wyrażenia bez liku, znaczącego dziś ‘bardzo dużo, wiele'. Nic jest odczuwana już jego pochodność semantyczna od dawnego rzeczownika lik, znaczącego m.in. ‘duża liczba, ilość'. Co ciekawe, w języku utrwaliło się jedynie wyrażenie bez liku, a nic zachowało się inne - także dawniej częste -wyrażenie przyimkowc z formą przypadka zależnego rzeczownika lik: pod likiem. Znaczyło ono w odpowiedniej ilości, w miarę’.
O ile zmianę łączliwości wyrazów systemowej w normatywną można doskonale prześledzić w długiej perspektywie czasowej, o tyle proces odwrotny -nabieranie przez łączliwość wyrazów znamion systcmowości - najlepiej daje się obserwować na przykładach ze współczesnej polszczyzny.
Zjawisko to - dążenie użytkowników języka do kategoryzacji połączeń wyrazowych - jest wynikiem działania silnej tendencji do usuwania wyjątków. Pod jej wpływem w języku zachodzą przemiany, przede wszystkim zaś: 1. uzupełniają się ciągi synonimiczne oraz pola semantyczne; 2. rozchodzą się znaczenia wyrazów bliskoznacznych, co sprzyja powstawaniu regularnych, systemowych (bo popartych semantyką, a nic zwyczajem językowym) połączeń wyrazowych; 3. ujednolicają się schematy składniowe bliskoznacznych wyrazów (była o tym juz mowa przy omawianiu łączliwości czasowników używać i stosować oraz patrzeć i przyglądać się).
Dążność użytkowników polszczyzny do uregulowania systemu językowego, ujednolicenia i uproszczenia jego zasad jest bardzo silna, o czym mogą świadczyć przykładowe zdania ze współczesnej prasy:
Nasza koleżanka [...], która pisze dla państwa reportaże do „ Weekendu ”, wyszła za mąż, wprawiając w depresję licznych wielbicieli (także czytelników „Super Expressu ")4 .
Czasownik wprawiać ma ogólne znaczenie wprowadzać kogoś w jakiś nastrój, stan', jednak nie łączy się ze wszystkimi rzeczownikami, które nazywają właśnie nastrój czy stan. Typowe dziś połączenia to wprawiać w zakłopotanie, w zdumienie, wprawiać w dobry’ nastrój, w dobry humor (warto zauważyć, że wykorzystywane są tu nazwy zarówno stanów pozytywnych, jak i negatywnych). Czasownik ten zatem ma łączliwość normatywną, ponieważ nie wykorzystuje się wszystkich możliwości tworzenia poprawnych kolokacji. Niegdysiejsza łączliwość czasownika wprawiać musiała być szersza świadczą o tym notowane przez SJPDor. połączenia wprawiać w smutek, wprawiać się w posłuszeństwo4W.
■w Przykłady przytaczane w tej części artykułu pochodzą z prac rocznych, przygotowywanych przez Studentów Wydziału Polonistyki UW na zajęcia z kultury języka polskiego, a zostały zaczerpnięte z gazet warszawskich. Ze względu na nienormatywny charakter cytowanych przykładów nic podajemy tu ich lokalizacji.
w Musiała to być łączliwość systemowa lub bliska systemowej - rzeczowniki smutek, po-duszeństwo mają bowiem także ogólne znaczenie "nastrój, stan" O trudnościach w odróżnianiu łączliwości systemowej od normatywnej pisze K. Mosiołek-Kłosińska w artykule Zakłócenie łącz-tiwośct normatywnej wyrazów jaku przejaw działania tendencji do utuwania wyjątków, jw.
257
Kultura języka polskie... Zrzuty ekranu " Mój komputer m Picasa 3
rrri Zapisano zrzut ekranu |
- l(g) |
kliknij, aby wyświetlić |